Wystąpili, by ojciec i córka mieli dach nad głową
RADLIN, WODZISŁAW ŚL. W sobotni wieczór 29 lutego w sali konferencyjnej na wodzisławskim dworcu kolejowym miało miejsce szczególne wydarzenie. Classic Ballanga Teatr zagrał charytatywnie dla Natalii i jej ojca Bronisława z Radlina, którzy niedawno w wyniku wybuchu gazu stracili dom. Na wieczorze kabaretowym pojawiła się między innymi Elżbieta Kałuża ze Stowarzyszenia Radlińska Przystań.
– Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie, bo to oznacza, że chcecie pomóc w osiągnięciu naszego celu, a jest on szczytny. W dalszym ciągu zbieramy na naszych poszkodowanych, którzy stracili dom w wyniku wybuchu gazu w Radlinie. Jesteśmy na ostatniej prostej. W piątek została podjęta decyzja o zakupie mieszkania. Mieszkanie jest już wybrane, w nadchodzącym tygodniu wszystko będzie finalizowane. Pozostaje podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego, żeby pan Bronek i Natalia mieli dach nad głową - powiedziała witając gości.
Wstęp na wieczór kabaretowy w wykonaniu Classic Ballanga Teatr był darmowy. Datki na poszkodowaną rodzinę z Radlina zbierane były przez harcerzy do specjalnych puszek. W programie wydarzenia znalazły się między innymi piosenki z lat 20. ubiegłego wieku czy skecze z Kabaretu Starszych Panów. Sala zapełniona była po same brzegi.AgaK