Trenują w baraku, aby podbijać ringi
Wodzisław, Pszów. W niepozornym budynku obok boiska przy Jastrzębskiej codziennie wieczorami słychać odgłosy zadawanych ciosów. To jednak nie miejsce zbrodni, a morderczych treningów bokserskich, jakby żywcem wyjętych z filmów o Rockym. – Jeśli talenty szlifują się w takich warunkach, to żadne wyzwanie nie będzie dla nich trudne – uważa Krzysztof Skorupa, trener Skorupa Boxing Team.
WODZISŁAW ŚL., PSZÓW W baraku przy Jastrzębskiej trenuje grupa pasjonatów boksu, wśród których wyróżniają się Artur i Szymon Skorupowie, synowie trenera Krzysztofa. - Chłopcy boks trenują już 7 lat, ja pracuję z nimi od 2015 roku. Od roku natomiast boksujemy jako Skorupa Boxing Team, niezrzeszeni w żadnym klubie. 1 kwietnia ubiegłego roku rozpoczęliśmy treningi przy boisku w wodzisławskiej dzielnicy Wilchwy. Jestem bardzo wdzięczny zarządowi klubu Wicher Wilchwy za pomoc w organizacji miejsca treningów, wsparcie i dobre rady. Szczególnie przychylny naszej działalności jest Janusz Majda, prezes klubu – mówi nam Krzysztof Skorupa. Znaleźli swoje miejsce w Wodzisławiu Śląskim, bo w ich rodzinnym Pszowie nie mogli znaleźć dla siebie lokum. - Przygotowanie miejsca w Wodzisławiu wymagało wiele pracy i zaangażowania przychylnych osób. Kiedy tu weszliśmy myślałem, że nie damy rady tego odremontować. Ale to było dla nas kolejne wyzwanie, które pokonaliśmy. Teraz skupiamy się wyłącznie na pracy, aby w tym roku zdobywać jak najlepsze wyniki. Mimo, że nie udało się znaleźć miejsca w Pszowie, teraz nie zmieniłbym naszej sali treningowej na żadną klimatyzowaną siłownię – dodaje Krzysztof Skorupa.
Szansa na Mistrzostwa Świata
Artur i Szymon od najmłodszych lat przyswajali pasję taty, by obecnie móc nazwać się multimedalistami mistrzostw na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim. W tym roku celem 17-letniego Artura są Mistrzostwa Europy, a jeśli zdobędzie miejsce 1-5, pojedzie na Mistrzostwa Świata do Chin. Z kolei Szymon startuje już w kategorii seniorskiej. Obaj zostali powołani do Kadry Narodowej, co dało im ogromną szansę zaistnienia na olimpiadzie. Czeka ich jednak sporo pracy, by to się udało.
500 zł i dwa parasole
Do przygotowań potrzebne są jednak pieniądze. A z tymi krucho. - Za osiągnięcia sportowe w 2018 roku chłopcy dostali od władz Pszowa nagrody. To jednorazowe wyróżnienie. W ich przypadku było to zaledwie 500 złotych, od których jeszcze musieli odprowadzić podatek oraz parę gadżetów. To żenada. Gdyby miasto przekazało jakieś nawet znikome stypendium, np. 100 zł miesięcznie, byłaby to na pewno większa motywacja dla chłopaków– komentuje Krzysztof Skorupa. Zawodnicy mają podobne zdanie. - Cały rok ciężko pracujemy na nasze wyniki, bez zewnętrznego dofinansowania, a jeśli już przychodzi do „nagród za osiągnięcia”, to dostajemy parę złotych i dwie parasolki. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać – mówi Artur Skorupa. - My się jednak nie poddajemy, bo boks to całe nasze życie. Nie zrażamy się tymi przeciwnościami, to nas jeszcze bardziej hartuje, ale na pewno motywacja jest mniejsza – dodaje Szymon Skorupa.
Kwoty narzuca uchwała
Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Pszów, jakie są wysokości przyznawanych nagród oraz czy istnieje możliwość przekazania sportowcom comiesięcznego stypendium. Okazuje się, że urzędnicy podczas przyznawania nagród mogą opierać się wyłącznie na uchwale rady miasta, która reguluje te kwestie. Ustala ona wysokość przyznanej nagrody w odniesieniu do rangi wygranych zawodów. - Najwyższą nagrodę 1. stopnia do 2 tys. złotych burmistrz może przyznać za sam udział w zawodach o charakterze międzynarodowym, np. Mistrzostwach Europy, Mistrzostwach Świata czy Igrzyskach Olimpijskich. Nagrody 2. i 3. stopnia są odpowiednio mniejsze, tj. za zajęcie co najmniej 6. miejsca w zawodach na poziomie krajowym o randze Mistrzostw Polski – można przyznać nagrodę 2 stopnia do wysokości 1 tys. złotych. Najniższą nagrodę 3 stopnia Burmistrz może przyznać do kwoty 500 zł za zajęcie co najmniej 3 miejsca w zawodach na poziomie wojewódzkim o randze Mistrzostw Województwa Śląskiego – informuje Ewa Jaskóła z Referatu promocji, środków pomocowych, kultury i sportu w UM Pszów. Nagrody za osiągnięcia sportowe są przyznawane corocznie przez Burmistrza Miasta, na ten cel w tegorocznym budżecie jest zabezpieczona kwota 6 tys. złotych. W tym roku zmieniły się terminy składania wniosków o nagrody dla sportowców. Można składać je do końca marca. - Ze względu na ograniczone środki finansowe nie ma podjętej Uchwały w zakresie udzielania comiesięcznych stypendiów dla sportowców. W budżecie miasta zabezpieczono środki na nagrody sportowe oraz dotacje dla klubów sportowych, które zrzeszają sportowców z Pszowa. Kluby sportowe mogą złożyć wnioski o dofinansowanie – wyjaśnia Ewa Jaskóła. W tym roku nabory w Pszowie już się zakończyły. Szymon Kamczyk