List do redakcji
W nawiązaniu to treści artykułu w „Nowinach Wodzisławskich” z 5 grudnia 2019 r. dotyczącego relacji ze spotkania w dniu 18. listopada 2019r. - Policjantów z mieszkańcami Rydułtów w temacie debaty autorstwa redakcyjnego mak, nt. poziomu bezpieczeństwa w mieście (…).
Uczestniczyłem w tym spotkaniu i wyraziłem pogląd na temat braku oznakowania znakami poziomymi (brak linii w osi nawierzchni) i pionowymi poprawiające stan bezpieczeństwa na zawężonym odcinku drogi przy stawie „Zawalisko” ulicy Gajowej, przy braku poboczy i zawężonej jezdni (o czym w artykule wspomniano lakonicznie). Wniosek mój dotyczył konieczności pomalowania linią ciągłą odcinka drogi na łuku obok stawu „Zawalisko”, oraz umieszczenia dwóch znaków: D1 (droga z pierwszeństwem przejazdu od strony ul. Krzyżkowickiej i od strony ulicy Bema (na odcinku ulicy Gajowej jest kilka skrzyżowań z drogami podporządkowanymi, m.in. z ulicą Struga, ulicami Jesionowej).
W części drugiej mojej wypowiedzi zapytałem ironicznie przedstawicieli z Policji czy istnieje jakikolwiek działający skutecznie Wydział Policji opiniujący w mieście, powiecie - stan bezpieczeństwa na naszych ulicach - to po pierwsze, zaś po drugie zapytałem gdzie mogę umieścić z tyłu samochodu ironizujący napis w formie naklejki: ”Kierowco! Jestem trzeźwy! Jadąc zygzakiem (nie tylko ulicą Bema) omijam rydułtowskie GULIKI – symbol nieudolności projektowej i wykonawczej pracowników Urzędu Miasta Rydułtowy odpowiedzialnych za budowy dróg w Mieście!”
Ulica Bema jest i długo będzie główną arteria wyjazdową z Centrum (z Rynku) do ulicy Raciborskiej w Rydułtowach! Moją wypowiedź uzupełniłem o opis stosowanych „praktyk” niektórych kierowców omijających wysepki z lewej strony na wysokości Lidla, kończąc na wysepce przy skrzyżowaniu z ulicą Strzelców Bytomskich!
(…) Lokalizowanie „gulików” w pasie ruchu to przysłowiowa mania rydułtowskich inwestorów U.M. odpowiedzialnych za remonty dróg w Rydułtowach, stwierdzana m. in. na rydułtowskich ulicach: Bema, Struga. Strzody, Strzelców Bytomskich i stanowi pomnik nieudolności na dziesiątki lat, zwłaszcza że przy inwestycji przebudowy ulicy Bema w latach 90-tych XX wieku, kiedy planowano pas postojowy istniała możliwość ulokowania w nim „rydułtowskie guliki”, a tak mamy kanały na pasie przejazdowym! Inny przykład: w remontowanej ulicy Strzody, zgrupowane „guliki” nie można „okroczyć” kołami samochodu!
Innym tematem, poza tematem debaty, jest nadal sprawa budowy idiotycznych czterech wysepek w nawierzchni ulicy Bema i braku oświetlenia krawężników w rejonie tych wysepek światłami odblaskowymi tzw. „kocimi oczkami”, oraz trwałego oświetlenia znaków nakazu: C9. Jest to droga powiatowa pod nadzorem Powiatowego Zarządu Dróg, zaś grudniowy „popis” remontu 200m asfaltowego odcinka ulicy Bema z kilkudniowym pozostawieniem nieoświetlonych wgłębień i garbów wyfrezowanej nawierzchni, dał pokaz ignorancji bezpieczeństwa ze strony PZD. Interwencja Władz Miasta również w temacie wysepek i znaków ustawionych w chodnikowym pasie ruchu dla rowerzystów jest nieskuteczna; Ze strony mieszkańców korzystających z nocnych przejazdów ulicą Bema kierujemy stanowcze żądanie do Starostwa i PZD o niezwłoczne oznakowania wysepek i krawężników stosownymi światełkami odblaskowymi i oświetlenia znaków C9 na każdej z wysepek! Imię i nazwisko do wiadomości redakcji