PSZOK w Lubomi. Kiedy powstanie?
Włodarze gminy Lubomia przymierzają się do budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, żeby mieszkańcy mieli gdzie przywozić śmieci.
LUBOMIA Obecnie na terenie gminy Lubomia nie ma stacjonarnego PSZOK-u z prawdziwego zdarzenia. Funkcjonuje tzw. obwoźny PSZOK - raz w roku sprzed posesji odbierane są odpady wielkogabarytowe, poza tym wyznaczone jest miejsce i terminy, gdzie można przywozić po tonie gruzu.
Od dłuższego czasu mówi się o budowie PSZOK-u na terenie byłej stacji uzdatniania wody w Lubomi. Sęk w tym, że jak tłumaczą lubomscy urzędnicy, nie jest to tania inwestycja. Patrząc na ostatnie doświadczenia innych gmin w Polsce, trzeba się liczyć z wydatkiem około miliona złotych. - Ceny PSZOK-ów poszły w górę. Obserwujemy, że chociaż kosztorys inwestorski wynosi około 800 tys. zł, to po przetargach cena wzrasta do mln zł - mówi wójt Lubomi Czesław Burek.
Najpierw w Lubomi ma powstać niezbędna dokumentacja dla przyszłego PSZOK-u. - W przyszłorocznym budżecie zabezpieczamy ponad 100 tys. zł na projekt - zapowiada Czesław Burek. Później do wyboru są dwie drogi. Albo gmina wystąpi o dofinansowanie do budowy inwestycji z puli środków unijnych, ale z tzw. obecnej perspektywy. Z tym, że wówczas może starać się o maksymalnie 250 tys. zł dofinansowania. Taki ruch oznaczałby, że PSZOK powstanie wcześniej. Jest też ewentualność, że gmina poczeka na środki z kolejnej perspektywy unijnej (2021-2027), licząc że wtedy fundusze będą wyższe. Decyzja dopiero zapadnie.
(mak)