Duży kaliber: Kobieta omal nie zginęła w budce z kurczakami
RYBNIK 27 maja kilka minut po godzinie 17.00 przy ulicy Orzepowickiej w Rybniku doszło do wybuchu. Eksplodował gaz w budce z kurczakami.
Zaraz po eksplozji w budynku pojawił się ogień, który został szybko ugaszony. Poparzona została pracująca w budce kobieta. Jej obrażenia były na tyle duże, że na miejsce wezwano śmigłowiec z gliwickiej bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wybuchu doszło prawdopodobnie podczas zmiany butli z gazem.
Poszkodowana to 25-letnia kobieta. Doznała poparzeń twarzy, kończyn oraz pleców. Śmigłowiec zabrał ją do centrum oparzeń w Siemianowicach.
(acz)