Tak powstaje zbiornik Racibórz
Zbiornik Racibórz Dolny zostanie oddany do użytku na początku 2020 r. Takie zapewnienie złożył w obecności dziennikarzy Łukasz Lange, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
700 osób, hałdy materiałów budowlanych i masa ciężkiego sprzętu – tak wygląda obecnie plac budowy Zbiornika Racibórz Dolny. Przekonaliśmy się o tym naocznie w miniony piątek 10 maja, gdy przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach* oraz wykonawców inwestycji z firmy Budimex spotkali się z dziennikarzami ogólnopolskich, regionalnych i lokalnych redakcji.
Wielcy optymiści
Choć do zakończenia inwestycji pozostało jeszcze sporo pracy, to zarówno przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, jak i głównego wykonawcy inwestycji, tj. firmy Budimex S.A., zgodnie twierdzą, że zbiornik Racibórz powinien uzyskać swoją funkcjonalność w styczniu 2020 r.
Zbiornik Racibórz Dolny jest gotowy w 63,9% (stan na 31 marca tego roku). Zapora czołowa została wykonana w 67%, zapora lewobrzeżna jest gotowa w 69%, zaawansowanie budowy zapory prawobrzeżnej wynosi 68%, natomiast zaplecze eksploatacyjne zbiornika zostało wykonane w 75%. Zaawansowanie prac przy zagospodarowaniu czaszy zbiornika wynosi 56%.
Pytanie dziennikarzy o to, jak wykonawca zamierza wykonać 36% zbiornika w kilka miesięcy, podczas gdy pozostałe 60% budowano przez tyle lat, dyrektor RZGW w Gliwicach Łukasz Lange proponuje przekazać do poprzedniego wykonawcy inwestycji. Jednocześnie przedstawiciele RZGW oraz Budimexu podkreślają, że aktualnie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.
Śluza przy Rafako do likwidacji
Co dalej ze śluzą przy Rafako oraz ścieżkami rowerowymi na raciborskich wałach przeciwpowodziowych? Przedstawiciele RZGW wyjaśniają, że śluza zostanie rozebrana. Aktualnie kontynuowane są rozmowy z władzami miasta w sprawie budowy kładki pieszo-rowerowej. Ma ona uzupełnić lukę, która powstanie w opasającej Racibórz drodze rowerowej po planowanej rozbiórce śluzy.
Rozmowy z samorządem dotyczą też przyszłego wykorzystania mierzącej 22,5 km korony wałów zbiornika dla wytyczenia kolejnych dróg rowerowych. Do realizacji tego przedsięwzięcia będzie można przystąpić nie wcześniej niż po upływie pięciu lat od zakończenia budowy zbiornika Racibórz. Właśnie tyle wynosi trwałość projektu unijnego, z którego współfinansowana jest budowa zbiornika.
Nowe koryta Odry, Ulgi i Psiny
Projekt budowy zbiornika Racibórz zakłada wykonanie nowego odcinka koryta rzeki Psiny. Aktualnie Psina łączy się z Odrą na terenie zbiornika. Tak też będzie po ukończeniu budowy obiektu. Z wyjątkiem sytuacji alarmowych, gdy zbiornik będzie piętrzył wody powodziowe. Wówczas urządzenia wpustowe od strony Psiny zostaną zamknięte, a rzeka popłynie nowym korytem, by połączyć się z Odrą miejską pięć kilometrów dalej (poza zbiornikiem).
Budowa polderu wiąże się również z wykonaniem nowych odcinków koryta Odry w obrębie zbiornika i poza nim, które zapewnią połączenie z Odrą miejską oraz kanałem Ulgi poprzez zaporę czołową. Podczas majówki przepuszczono już Odrę miejską przez fragment nowego koryta i zasypano jego starą część. Tymczasem trwa jeszcze budowa nowego koryta drugiej odnogi rzeki. To właśnie nim będzie przepływać większość wód Odry przez budowlę przelewowo-spustową w zaporze czołowej, by następnie połączyć się z kanałem Ulgi. Wykonawcy inwestycji zapewniają, że częściowe przełożenie koryta rzeki nie wpłynie na sytuację hydrologiczną w Raciborzu.
Budmiex przejął plac po Dragadosie
Przypomnijmy, poprzedni wykonawca zbiornika – hiszpański Dragados – został wybrany w 2013 roku. Budowa zbiornika miała wtedy kosztować 936 mln zł. Opóźnienia w realizacji prac oraz rosnące żądania finansowe sprawiły, że Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach odstąpił od umowy z Dragadosem. Stało się to w październiku 2016 roku. Ostatni przedstawiony przez Dragados cennik zakładał zwiększenie nakładów na budowę zbiornika do kwoty 1,8 mld zł. Do tego czasu wykonano połowę z zaplanowanych prac.
Od tego czasu RZGW w Gliwicach oraz Dragados pozostają w sporze. Inwestor oraz były wykonawca formułują wzajemne roszczenia. Sprawa zostanie rozstrzygnięta na drodze sądowej. Przetarg na dokończenie budowy zbiornika wygrało konsorcjum firm Budimex S.A. oraz Ferrovial Agroman S.A. Kwota przyznanego kontraktu wyniosła niespełna 904 mln zł. Nowi wykonawcy przejęli plac budowy w grudniu 2017 r. Wojtek Żołneczko
* RZGW w Gliwicach to część Polskiego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. W budowie Zbiornika Racibórz RZGW pełni funkcję inwestora.
Jak to z tym łupkiem było?
Na terenie budowy zbiornika można napotkać na drogi technologiczne wykonane z ciemnego łupka powęglowego. To ten sam materiał, który Dragados miał wykorzystywać do wznoszenia zapór zbiornika. Zostało to zakwestionowane i doprowadziło do rozbiórki części wykonanych już obwałowań oraz ich ponownej budowy – tym razem z pospółki, tj. mieszaniny piasku i żwiru. Zapytaliśmy przedstawicieli Budimexu jaka jest różnica między tymi materiałami. Okazuje się, że oprócz właściwości, różnica dotyczy też ceny. Tona łupka węglowego kosztuje 4 zł, natomiast tona pospółki kosztuje 16 zł. Pospółka, którą aktualnie wykorzystuje się do budowy zbiornika Racibórz wydobywana jest na miejscu, tj. w czaszy zbiornika.
Zbiornik w liczbach
2 miliardy złotych – na tyle szacowany jest obecnie koszt budowy zbiornika
185 milionów metrów sześciennych – tyle wody będzie mógł spiętrzyć zbiornik w czasie zagrożenia powodziowego
9 metrów – tyle wynosi maksymalna wysokość piętrzenia wody w zbiorniku
37 000 metrów sześciennych betonu zużyto przy wznoszeniu budowli na zbiorniku
6,9 miliona ton „ziemi” (piasku, żwiru i innych sypkich materiałów budowlanych) zużyto na budowie zbiornika
Zbiornik suchy
Za każdym razem, gdy mowa o zbiorniku Racibórz, padają pytania czy będzie on suchy czy mokry? Czy będzie pełnił funkcję wyłącznie przeciwpowodziową, czy też będzie mógł magazynować wodę oraz piętrzyć ją na potrzeby żeglugi śródlądowej? Otóż pierwotny projekt budowlany zakładał budowę zbiornika mokrego. W 2006 r. – po protestach organizacji ekologicznych – uchylono decyzję środowiskową dla takiego obiektu. Nowa decyzja zapadła w 2011 r., ale już dla zbiornika suchego.
Czy zatem zbiornik Racibórz będzie kiedyś mokry? To będzie zależało od decyzji rządzących, w których gestii będzie wyasygnowanie środków na przebudowę obiektu, tak aby dostosować go do potrzeb żeglugi śródlądowej czy też stałego piętrzenia wody.
Aktualnie zbiornik budowany jest jako suchy.