Podatki w dół. Wbrew prezydentowi
To była pierwsza poważna rozbieżność pomiędzy prezydentem Wodzisławia Mieczysławem Kiecą i większościową koalicją w radzie miasta. Poszło o wysokość stawek podatku od nieruchomości. Prezydent chciał podwyżki, koalicja obniżki.
WODZISŁAW ŚL. Ustaleniem stawek podatku od nieruchomości na 2019 r. zajęli się wodzisławscy radni podczas drugiego w tej kadencji posiedzenia rady miasta.
Prezydent Mieczysław Kieca przygotował swoje propozycje stawek w projekcie uchwały. Zgodnie z tymi propozycjami stawki podatku od nieruchomości miałyby wzrosnąć (mimo że już teraz są maksymalne, to na przyszły rok możliwy jest wzrost o wskaźnik inflacji).
Z kolei członkowie koalicji w składzie Prawo i Sprawiedliwość, Wspólnota Samorządowa, Zgoda i Rozwój, Głos Pokoleń i Wodzisław 2.0. przygotowali swoje propozycje stawek podatków w formie poprawek do projektu uchwały. Propozycje niższe niż te, które przedstawił prezydent. A w wielu punktach nawet niższe niż stawki, które teraz obowiązują. - Nie chcemy, by Wodzisław Śląski kojarzył się z najwyższymi podatkami - tłumaczył jeszcze przed sesją przewodniczący rady miasta Dezyderiusz Szwagrzak. - To ma być sygnał dla przedsiębiorców - że Wodzisław nie będzie miastem, gdzie każdego roku zwiększa się podatki - dodał.
Przed głosowaniem w sprawie stawek podatków głos zabrał prezydent Mieczysław Kieca. Apelował do radnych, by przyjęli jego propozycje. Zdaniem włodarza obniżka proponowana przez koalicję to forma taniego populizmu i nie wpłynie ona realnie na poprawę sytuacji przedsiębiorców i pojedynczych mieszkańców - właścicieli nieruchomości, bo obniżki będą iluzoryczne. Natomiast dla budżetu miasta przyjęcie obniżek będzie oznaczało zmniejszenie dochodów o około 400 tys. zł w skali roku.
Prezydent na komisjach prosił radnych, żeby nie dokonywać zmian szybko. - Zachęcałem, aby poważnie podejść do wsparcia dla przedsiębiorców i przedyskutować te mechanizmy, które są najistotniejsze, bo dają rozwijającym się firmom największe korzyści – stwierdził.
Również radni z ugrupowania prezydenta - Nasz Wodzisław, apelowali o to, by zmiany wprowadzać, ale tylko w porozumieniu z przedsiębiorcami, po szerokich konsultacjach. Radny Eugeniusz Ogrodnik (Nasz Wodzisław) namawiał, by najpierw sprawdzić jakie są oczekiwania przedsiębiorców i jak widzą wsparcie ze strony miasta. To z kolei wywołało konsternację u radnego Romana Kapciaka (PiS). - Jestem ciekaw, czy w 2017 r., kiedy podnosiliście podatek do maksimum, to też konsultowaliście z przedsiębiorcami? Bo nie słyszałem o takich konsultacjach... - stwierdził.
Z kolei radny Łukasz Chrząszcz (Wodzisław 2.0) podkreślił, że na razie obniżka podatków nie będzie wielka, bo zastana sytuacja finansowa w mieście nie pozwala na większe cięcia. Ale będą kolejne pomysły na wsparcie dla firm. - Proponowana obniżka to dopiero pierwszy krok. W najbliższym czasie przedstawimy projekt ulg, których w Wodzisławiu jeszcze nie było - zapewnił.
Za obniżeniem podatków było 11 radnych, 7 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu, 1 osoba nie brała udziału w głosowaniu. (mak)
O ile radni obniżyli podatek?
W 2019 roku podatek od gruntów związanych z prowadzeniem działałności gospodarczej będzie niższy o 1 gr (wyniesie 0,90 zł/m kw.), od gruntów pod wodami powierzchniowymi niższy o 2,58 zł (2,05 zł), od gruntów pozostałych - bez zmian (0,48 zł), od gruntów niezabudowanych objętych obszarem rewitalizacji niższy o 7 gr (2,97 zł), od budynków mieszkalnych bez zmian (0,77 zł), od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej niższy o 11 gr (22,99 zł), od budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym niższy o 95 gr (9,85 zł), od budynków pod działalność zdrowotną bez zmian (4,70 zł), od pozostałych budynków niższy o 1 gr (7,76 zł).
„Jak za głębokiej komuny”
Po sesji, na której doszło do obniżenia stawek podatków od nieruchomości, na oficjalnej stronie internetowej urzędu miasta w Wodzisławiu został zamieszczony artykuł: „Groszowe obniżki podatków-realna pomoc dla przedsiębiorców?”, w którym prezydent Kieca pyta, czy symboliczna obniżka podatków to realna polityka pomocy przedsiębiorcom, czy pewna forma taniego populizmu i powyborcze zagranie?. Artykuł został przygotowany przez Biuro Prezydenta Miasta.
Po publikacji tego artykułu rozgorzała dyskusja. Część osób stwierdziła, że pokazanie w ten sposób kwestii obniżek - jako formy taniego populizmu - jest stronnicze. Zareagowało stowarzyszenie Wodzisław 2.0. - Panie Mieczysławie Kieca, czy strona Urzędu Miasta to pańskie prywatne medium? Na temat obniżek podatków napisało kilka lokalnych serwisów i wszystkie zacytowały stanowiska obu stron. Tymczasem serwis Urzędu Miasta zafundował nam propagandę jak za głębokiej komuny. Jeśli Pan Prezydent chce prowadzić autopromocję, to sugerujemy publikować takie felietony na stronie swojego komitetu lub stowarzyszenia Nasz Wodzisław. Przypominamy, że serwis Urzędu Miasta jest utrzymywany z pieniędzy podatników - grzmi Wodzisław 2.0 za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jeden z internautów pokazał nawet prezydenta Kiecę w kontekście prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Mieczysław Kieca wykorzystuje oficjalną stronę Miasto Wodzisław Śląski do „siania” propagandy. Aż strach co by było jakby temu Panu dać Telewizję. Myślę, że robiłby to samo co Kaczyński - stwierdził internauta.
Również radni koalicji nie kryją zaskoczenia. - Widać, że obniżka bardzo zabolała pana prezydenta - uważa przewodniczący rady miasta Dezyderiusz Szwagrzak. Zdaniem przewodniczącego rady, temat obniżek w artykułe na stronie miasta został potraktowany jednostronnie, a intencje osób, które głosowały za obniżką, są niesłusznie przedstawiane jako „populizm”. - A jeszcze raz powtórzę, że chcieliśmy dać sygnał przedsiębiorcom, że nie będzie corocznego podnoszenia podatków - mówi Szwagrzak.