Skrzynia spoczęła w ziemi na sto lat
Pojemnik z „pamiątkami teraźniejszości” zakopano w Wodzisławiu Śl. Zamknięto w nim listy uczniów, odciski palców przedszkolaków,zdjęcie prezydenta Mieczysława Kiecy i... jeden z ostatnich numerów Nowin Wodzisławskich.
WODZISŁAW Śl. 3 grudnia to ważna data dla społeczności wodzisławskiej Szkoły Podstawowej nr 15. To właśnie tego dnia uczniowie wraz z nauczycielami zakopali kapsułę czasu, która zostanie otwarta dopiero za sto lat. - To pamiątka dla przyszłych pokoleń - podkreśla inicjatorka pomysłu Justyna Porwoł, nauczycielka SP nr 15. Kapsuła została zakopana na terenie skweru przy ul. Młodzieżowej.
Zakopana skrzynia ma przede wszystkim znaczenie symboliczne. Społeczność SP nr 15 chciała w ten sposób pozostawić po sobie ślad następnym pokoleniom, które za kilkadziesiąt lat być może także będą uczyły się w murach kokoszyckiej podstawówki. Dlatego do srebrnego, prostokątnego pojemnika wykonanego ze stali nierdzewnej włożono zdjęcia uczniów i nauczycieli, listę pracowników placówki oraz płytę zawierającą dokumenty szkolne. Umieszczono w nim również napisane przez uczniów listy. - Ich treść była bardzo różna. Dzieci pisały o szkole, o naszej dzielnicy. Kreatywnie podeszły do tego zadania - mówi Justyna Porwoł. Z kolei przedszkolaki z sąsiadującego ze szkołą Przedszkola nr 13 do skrzyni włożyły odciski palców. Przyszłe pokolenia odnajdą w kapsule czasu także aktualnie używane monety, płytę zespołu Kokoszyczanki oraz egzemplarz Nowin Wodzisławskich. Znalazły się w niej również zdjęcia prezydenta Mieczysława Kiecy oraz naczelnik wydziału edukacji wodzisławskiego magistratu Ludwiki Kłosińskiej. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone, aby przetrwały pod ziemią dziesiątki lat.
Jak wyjaśnia Justyna Porwoł, idea kapsuły czasu pojawiła się już kilka miesięcy temu, ale realizacją pomysłu zajęto się od października. - W tej sprawie ściśle z nami współpracował pan Władysław Szymura. Bez jego pomocy praca nad kapsułą byłaby o wiele trudniejsza, ponieważ zajął się techniczną stroną realizacji naszego pomysłu - dodaje. Inicjatywę zrealizowano z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. - Chcieliśmy w sposób szczególny uczcić tę niezwykłą rocznicę - mówi Justyna Porwoł. (juk)