Mają tereny inwestycyjne. Z kiepskim dojazdem
MSZANA Pod koniec września gmina wzbogaciła się o działki inwestycyjne, znajdujące się na terenie Szybów Zachodnich. Pozyskała je od Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Nieruchomości o łącznej powierzchni 2,7 ha zostały przekazane gminie nieodpłatnie. Znajdują się na terenie zrekultywowanego zwałowiska. – Sąsiadują bezpośrednio z działkami, które już wcześniej należały do gminy, a które były dzierżawione przez otaczarnię – wyjaśnia Mirosław Szymanek, wójt Mszany. – Dzięki temu przejęte działki posłużą scaleniu areału i tym samym powiększeniu gminnego terenu inwestycyjnego do prawie 6 ha. Tym bardziej, że trwa proces komunalizacji, czyli przejęcie przez gminą działek Skarbu Państwa o powierzchni 1 hektara – dodaje Jacek Wnuk. – Pozwoli to poszerzyć naszą ofertę inwestycyjną i jednocześnie teren ten będzie bardziej atrakcyjny dla większych inwestorów – uważa Szymanek.
Na razie teren ten ma jednak jedną, ale istotną słabość, tj. kiepski dojazd, który prowadzi fatalną ul. Górniczą, bądź drogą technologiczną używaną przez JSW. – Mimo to pojawiają się podmioty zainteresowane tym terenem – przekonuje Szymanek, choć jedynym inwestorem działającym na gminnym terenie był producent asfaltu, z którym gmina rozstała się w niezgodzie. – Sytuacja ulegnie poprawie, jeśli w przyszłości ruszy budowa Drogi Głównej Południowej. Przewidywany zjazd znajduje się akurat na gruntach gminnych i doskonale uzbroi ten teren – uważa wójt, zaznaczając zarazem, że to melodia przyszłości. – Ale już teraz warto o tym myśleć, by za kilka lat gmina miała z tego korzyści. Tym bardziej, że w przeciwieństwie np. do sąsiedniego Godowa, wciąż mamy bardzo niewiele własnych terenów inwestycyjnych – mówi Szymanek. (art)