Wnuk słynnego architekta podziwiał dzieła dziadka
Peter Alexander Poelzig wnuk architekta, który współtworzył m.in. Teatr Wielki w Berlinie, wieżę wodną z halą targową w Poznaniu oraz zespół zabudowań szybu Chrobry I kopalni Anna w Pszowie, odwiedził nasz region.
PSZÓW, RADLIN W powiecie wodzisławskim znajdują się obiekty projektu wybitnego niemieckiego architekta Hansa Poelziga. Dzięki staraniom Stowarzyszenia Sympatyków Byłej Kopalni „Anna”, Stowarzyszenia „Śląsk Wczoraj i Dziś” oraz władz miasta Pszów 20 sierpnia do naszego regionu przyjechał wnuk Poelziga Peter Alexander Poelzig, który również jest architektem. Zwiedził zaprojektowaną przez swojego przodka pokopalnianą infrastrukturę w Pszowie, ale również w Radlinie.
Dzieło sławnego architekta
Część budynków kopalni „Anna” zaprojektował słynny niemiecki architekt Hans Poelzig – chodzi o zespół zabudowań szybu Chrobry I. Prace nad tym założenie rozpoczęto w 1914 r. Obejmowały one budynek maszyny wyciągowej i nadszybie, sortownię z płuczką, warsztaty, a także zespół elektrowni z kotłownią i rozdzielnią. Obiekty Poelziga zaliczane są do wczesnomodernistycznych i traktowane jako jedne z pierwszych symptomów nowoczesnej architektury europejskiej. Swoje dzieła architekt utrzymał w jednorodnej stylistyce, które rezygnowały z dekoracyjności na rzecz rzeczywistości. – Jestem szczęśliwy, że obiekty, które stworzył mój dziadek, zachowały się po dziś dzień i to w tak dobrym stanie technicznym – mówi Peter Alexander Poelzig. Dodaje, że pokopalniana infrastruktura pszowskiej kopalni, którą stworzył jego dziadek, jest żywym świadectwem uprzemysłowienia tego regionu. – Cieszę się, że mój dziadek mógł przyłożyć do tego swoją rękę – podkreśla.
Realia i marzenia
O ile inne obiekty i budowle kopalni Anna są sukcesywnie wyburzane, to zespół zabudowań szybu Chrobry I został wpisany do rejestru zabytków województwa śląskiego i z tego powodu jest chroniony przed wyburzeniem. Jednak obiekty powinny mieć swojego właściciela, który będzie o nie dbał. Burmistrz miasta Katarzyna Sawicka Mucha nie ukrywa, że miasta na to nie stać. – Miasto mogłoby podziałać w kierunku takim, by te pokopalniane perełki pozyskać. Nie ukrywam jednak, że są potrzebne środki zewnętrzne na to, by móc doprowadzić te obiekty do dobrego stanu technicznego – mówi burmistrz. Również ochrona budynków, to dla budżetu miasta sporty wydatek. Prezes Stowarzyszenia „Śląsk Wczoraj i Dziś” Benedict Kotzur uważa, że na terenie dawnej kopalni może powstać nowy Pszów. – Mogą tu powstać nowe obiekty, tereny rekreacyjne, zabudowania usługowo–mieszkaniowe, ale to wszystko musi powstać w jednym ciągu, w jednej koncepcji urbanistycznej. Pierwszy prawny krok, który musiałoby miasto poczynić, to przejąć wszystkie nieruchomości od SRK – mówi Kotzur. Jest jednak świadom, że wówczas na miasto przejdą obowiązki dbania o obiekty, a do miejskiej kasy nie będzie już odprowadzany podatek od nieruchomości.
Poelziga, czy nie Poelziga?
SRK obiekty, którymi nikt nie jest zainteresowany, wyburza. Taki los miała również podzielić maszynownia szybu Chrobry I, która nie jest objęta ochroną Ślaskiego Konserwatora Zabytków. Stowarzyszenie „Śląsk Wczoraj i Dziś” twierdziło, że obiekt jest autorstwa Hansa Poelziga. Z kolei Śląski Konserwator Zabytków miał odmienne zdanie. – Nie mieliśmy pewności, czy budynek maszynowni został zaprojektowany i wykonany zgodnie z projektem Hansa Poelziga. Z dokumentów wynika, że budynek został zaprojektowany przez niemieckiego architekta, ale wykonany został już przez kogoś innego. Dlatego nie można go uznać za oryginalny budynek Poelziga – wyjaśnia Łukasz Konarzewski, Śląski Konserwator Zabytków. Jednak dla zachowania kontekstu historyczno–architektonicznego obiekt zostanie wpisany do rejestru zabytków i będzie chroniony przed wyburzeniem.
Wspólny szlak
W spotkaniu z wnukiem Hansa Poelziga uczestniczyli również m.in. prezydent Rybnika Piotr Kuczera oraz przedstawiciele Radlina, którzy wspólnie z władzami Pszowa chcą nawiązać współpracę w stworzeniu specjalnego szlaku. – Gdyby udało się uratować zabytkowe budynki pszowskiej kopalni, można by je włączyć do trasy industrialnej w regionie – mówi Piotr Kuczera. Włodarze liczą na pomoc województwa śląskiego oraz państwa polskiego. Rozmowy w tej sprawie już trwają. (juk)
W Radlinie też są ślady Poelziga
Hans Poelziga był również autorem koncepcji rozbudowy Kolonii Emma w Radlinie (niezrealizowanej) oraz stworzył projekt szybu Mauve na terenie radlińskiej kopalni (obecnie szyb „Wiktor”). Peter Alexander Poelzig zwiedził budynek szybu, zapoznał się z dokumentacją archiwalną dotyczącą projektu dziadka oraz zwiedził kolonię familoków w Radlinie. Szczególnie spodobały mu się budynki zrewitalizowane – dawnej szkoły niemieckiej (obecnie przedszkole), budynków mieszkalnych przy ul. Mielęckiego oraz familoka przy ul. Pocztowej, gdzie we wrześniu przeniesie się Świetlica Środowiskowa „Koliba”. – Mam nadzieję, że jak najwięcej budynków zostanie w ten sposób odrestaurowanych – mówił Peter Alexander Poelzig.