Przeszli szlakiem niepodległego Pszowa
Strzelali z procy, czołgali się oraz udzielali pierwszej pomocy. 15 maja w centrum Pszowa odbyła się historyczna gra miejska „Dla Niepodległej”.
PSZÓW W związku z przypadającą w tym roku 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości dwie pszowskie podstawówki - nr 1 i nr 4 - zorganizowały niecodzienną grę miejską o tematyce historycznej. - Chcieliśmy upamiętnić to ważne dla naszego kraju wydarzenie, przybliżyć młodzieży zagadnienia związane z historią Polski i naszej małej ojczyzny, jaką jest Pszów - mówią Hanna Krzykała i Katarzyna Hawel, koordynatorki projektu.
Najpierw organizacja
Gra została skierowana do uczniów pszowskich podstawówek oraz gimnazjum. Udział w niej wzięło ponad 30 osób. Zasady zabawy były proste - uczestnicy musieli przebyć trasę pomiędzy zaznaczonymi na specjalnej mapie punktami według odpowiedniej kolejności. W każdym punkcie czekały na nich zadania do wykonania, które były związane z odwiedzanymi miejscami. Za zorganizowanie punktów byli odpowiedzialni uczniowie II klas gimnazjalnych. - Przygotowania związane z grą rozpoczęłyśmy miesiąc temu. Przez ten czas spotykałyśmy się co tydzień, by gra wypadła jak najlepiej - mówią Aleksandra, Klaudia i Weronika z SP 4. Dziewczyny były odpowiedzialne za punkt leczenia ran. Uczennice ubrały się w białe fartuchy pielęgniarskie, a na wyposażeniu punktu miały m.in. nosze ratunkowe.
Miasto jak plansza
Po wielu tygodniach żmudnej pracy 15 maja Pszów stał się planszą do historycznej gry. Osiem czteroosobowych grup przeszło od prochowni przez m.in. rynek i cmentarz komunalny, aż do Izby Tradycji przy SP 1. Przy każdym punkcie czekały na nich ciekawe do wykonania zadania. Młodzież musiała m.in. celnie strzelać z procy czy szybko przeczołgać się pod siatką. Nie obyło się również bez zadań zręcznościowych czy łamigłówek. - Jednym z wielu zadań było prawidłowe ułożenie puzzli przedstawiających obelisk na rynku. Z kolei przy pomniku poległych niedaleko bazyliki młodzież musiała wykazać się umiejętnościami kodowania - mówi Małgorzata Skowronek, zaangażowana w grę nauczycielka SP 4.
Nikt nie przegrał, każdy wygrał
Gra miejska miała jasne cele - poszerzyć wiedzę historyczną uczniów, nauczyć ich samodzielności w zdobywaniu wiedzy, integrować środowiska szkolne oraz promować historię Polski, Śląska, powiatu wodzisławskiego i Pszowa. - Nie ma tutaj przegranych. Każdy z uczniów może czuć się wygrany. Poszerzył swoją wiedzę o informacje na temat Polski oraz Pszowa - mówi Małgorzata Skowronek. Na koniec zabawy wszystkim uczestnikom zostały wręczone pamiątkowe nagrody. Przygotowano również poczęstunek. (juk)