Spore roszady w strategicznym referacie urzędu gminy
GODÓW W ciągu ostatnich trzech lat z referatu funduszy zewnętrznych i zamówień publicznych odeszło trzech pracowników, w tym kierownik. Teraz dojdzie do kolejnej, czwartej już zmiany. - Urzędnicy znajdują lepiej płatne stanowiska w innych miejscach – przyznaje Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
Najpierw z pracą w referacie pożegnała się jego kierowniczka, która zakończyła pracę zawodową. W referacie zatrudniono nową osobę. Kolejne roszady – odejścia doświadczonych fachowców od pozyskiwania funduszy unijnych i realizacji projektów - były już jednak związane z tym, że urzędnicy, którzy zajmowali się tą działką w UG Godów, znaleźli lepiej płatną pracę, bądź bliżej miejsca zamieszkania. Teraz w referacie dojdzie do kolejnej zmiany. Tym razem gmina szuka inspektora, który zajmie się zamówieniami publicznymi. Osoba, która obecnie zajmuje się tą działką, odchodzi z urzędu do innego miejsca pracy. - Po prostu zaproponowano jej lepsze warunki finansowe – mówi wójt Mariusz Adamczyk. Jak dodaje obecnie, kiedy rośnie presja płacowa, praca w urzędzie nie należy do specjalnie atrakcyjnych. - Warunki finansowe w urzędach nigdy nie były jakoś specjalnie atrakcyjne, a teraz już zupełnie – mówi wójt.
Gmina ma jednak to szczęście, że do referatu udaje się jak na razie pozyskiwać nowych pracowników, którzy zastępują odchodzących. A nabór na stanowisko inspektora ds. zamówień publicznych trwa do 19 lutego. Szczegóły na stronie internetowej gminy Godów. (art)