Wodzisław przegrał koszykarskie derby
Koszykarze U 18 MKKS Rybnik podejmowali na swoim parkiecie rówieśników z Wodzisławia Śląskiego. Obie ekipy walczą o miejsce w czołowej czwórce fazy zasadniczej, która gwarantuje miejsce w finale A i walkę o awans do turnieju ćwierćfinałowego rozgrywek centralnych mistrzostw Polski. Rybniczanie wygrywając ten mecz, byli pewni zrealizowania tego celu.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie. Na dwie minuty przed końcem inauguracyjnej kwarty prowadzili 24:17. Prowadzenie wodzisławian zmniejszył Krzysztof Kubina, trafiając za trzy, ale po 10 minutach gry to MKS prowadził (26:22). Druga kwarta rozpoczęła się od trójki Adama Kuśki, po kolejnych punktach tego zawodnika MKKS tracił do swojego rywala już tylko jedno oczko (28:27). Przyjezdni grali jednak bardzo ambitnie i po trafieniu za linii 6.75 Alana Jatczyka znów mieli kilka punktów więcej. W końcu po jednym z kontrataków i punktach Jakuba Twaroga MKKS doprowadził do remisu, a chwilę później, po trafieniu Kuśki – wyszedł na prowadzenie. Wodzisławianie odzyskali je dzięki kolejnej trójce Szymona Kyrcza i punktom Tobiasza Ptaka. Równo z końcowa syreną pierwszej połowy, dla gospodarzy, za trzy trafił Jakub Sikora i obie ekipy schodziły na przerwę przy prowadzeniu MKS 40:39.
Po zmianie stron trwała walka kosz za kosz. Dla przyjezdnych pięć punktów z rzędu zdobył Jakub Grabski, dla miejscowych kontry skutecznie wykorzystali Jakub Twaróg i Kacper Majewski. Rybniczanie wyszli na prowadzenie 52:49 po trójce Mateusza Rakszawy. Później serię punktów zanotował Twaróg i MKKS miał już dziewięć punktów więcej (60:51). Goście w końcówce trzeciej kwarty zmniejszyli nieco straty i przed decydującymi dziesięcioma minutami przegrywali 66:62. Ostatnia kwarta zdecydowanie należała już do miejscowych, którzy dobrze bronili strefą i przeprowadzali zabójcze kontrataki. Do tego, podopieczni Stanisława Grabca, zaczęli seryjnie trafiać z dystansu, co dało im w efekcie zwycięstwo 95:81.
W tym meczu klasą dla siebie byli Jakub Twaróg, autor 34 punktów i Adam Kuśka, który zdobył jeden punkt mniej. Dzięki tej wygranej rybniczanie zapewnili sobie awans do finału A i będą rywalizowali w gronie ośmiu najlepszych drużyn na Śląsku.
Marek Malik, trener MKS Wodzisław Śląski:
Trzy kwarty graliśmy jak równy z równym. W czwartej zabrakło nam ułożonej gry w ofensywie przeciwko strefie. Przeciwnik wyprowadził kilka kontr i zbudował sobie przewagę. W II części gry zespół rybniki był bardzo skuteczny w rzutach dystansowych. Byli lepsi i wygrali. My w tym roku chcemy się ogrywać i nabierać doświadczenia. Czym więcej rozegramy spotkań, tym będziemy mądrzejsi i bardziej doświadczeni w kolejnych rozgrywkach.
MKKS Rybnik – MKS Wodzisław Śląski 95:81 (22:26, 17:14, 27:22, 29:19).
MKKS: Jakub Twaróg 34, Adam Kuśka 33, Jakub Sikora 8, Mateusz Rakszawa 5, Nikodem Sarna 4, Kacper Majewski 4, Krzysztof Kubina 3, Konrad Gatnarczyk 2, Paweł Grabowski 2, Kacper Kowalczyk-Kudziarz 0, Igor Lewandowski 0.
MKS: Alan Jatczyk 26, Remigiusz Kaczor 12, Jakub Grabski 9, Tomasz Kądzioła 8, Tobiasz Ptak 8, Rafał Szlachta 6, Szymon Kyrcz 6, Robert Szlachta 4, Grzegorz Płonka 2, Jakub Jasiński 0, Jan Bochenko 0.