Lekarze rezygnują z dodatkowych dyżurów
Lekarze rezygnują z dodatkowych dyżurów
RACIBÓRZ, RYBNIK, WODZISŁAW Masowe wypowiadanie klauzul opt-out to reakcja środowiska lekarskiego na brak podwyżek ze strony resortu zdrowia. Podpisana dobrowolnie przez lekarza klauzula opt-out pozwala na branie dodatkowych dyżurów. Tym samym lekarz zgadza się pracować dłużej, niż przewidują obowiązujące normy. Wypowiadanie opt-out oznacza, że lekarz nie będzie pracował dłużej niż 48 godzin tygodniowo. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w szpitalach w regionie. W Szpitalu Rejonowym im. dr. J. Rostka w Raciborzu pracuje 19 rezydentów. Jak poinformowała nas pod koniec ubiegłego tygodnia dyrekcja, klauzulę wypowiedziała mniej niż połowa rezydentów. – Nie przewidujemy problemów w funkcjonowaniu szpitala, bo jego praca nie jest oparta o rezydentów – uspokaja jego dyrektor Ryszard Rudnik. W szpitalu w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim klauzulę wypowiedziało trzech lekarzy rezydentów.
Najwięcej rezydentów wypowiedziało klauzulę opt-out w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku. – Na piątek było to trzydziestu lekarzy rezydentów – mówi Michał Sieroń, rzecznik prasowy WSS nr 3 w Rybniku. To największa liczba w województwie. Zaraz po rybnickim szpitalu jest Beskidzkie Centrum Onkologii w Bielsku-Białej. – Należy pamiętać, że te liczby zależą od wielkości szpitala i przydzielonych miejsc na kształcenie rezydentów. Akurat w Rybniku jest ich sporo – mówi Ryszard Rudnik.
W szpitalach w naszym województwie pracuje 2 tysiące rezydentów i 11 tysięcy specjalistów. – Dzięki monitoringowi, który prowadzimy na prośbę Ministerstwa Zdrowia mamy informację o 116 rezydentach i 179 specjalistach, którzy wypowiedzieli klauzulę opt-out w naszym województwie – mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego. – Z niepokojem obserwujemy decyzje lekarzy rezydentów, pamiętajmy jednak, że WSS nr 3 oraz Beskidzkie Centrum Onkologii to jeden z większych szpitali w województwie, zatrudniających też największą liczbę rezydentów – dodaje. (acz)