Jak gmina nie dołoży, to powiat dróg nie zmodernizuje
Radni dopytują wójta o kulejącą drogową współpracę gminy z powiatem. Obawiają się, że, tym roku powiat nie przeznaczy ani złotówki na większe inwestycje drogowe w Gorzycach.
GORZYCE Radni dopytują wójta, dlaczego w tym roku powiat nie wyremontuje na terenie gminy ani jednego kilometra dróg powiatowych. Zastanawiają się, czy nie brak w tym złej woli starostwa.
– Czy jest jakiś przepis, że my musimy przekazywać dotacje dla powiatu, czy to zła wola starostwa, że nie chcą remontować dróg na terenie naszej gminy? Wnioskowałem już wiele lat o remont ulicy Raciborskiej. W końcu dostałem odpowiedź, że będzie, ale uzależnione jest to od współpracy gminy z powiatem – nie kryje oburzenia radny Henryk Tomala. Czyli innymi słowy, od tego, czy gmina do remontu się finansowo dorzuci. Na słowa radnego, wypowiedziane na ostatniej sesji rady gminy zareagował wójt Gorzyc Daniel Jakubczyk. – My niczego nie musimy, ale jak nie będziemy dokładać do współpracy z powiatem, to drogi powiatowe w naszej gminie remontowane nie będą. Takie zasady zostały demokratycznie przyjęte w powiecie i trzeba uczciwie przyznać, że są gminy, które przeznaczają znacznie większe środki na współpracę z powiatem, niż nasza gmina – mówi wójt. Jak przyznaje, po raz pierwszy powiat nie zarezerwował na ten rok żadnych pieniędzy na inwestycje w gminie Gorzyce. – Ale mam obietnicę od wicestarosty Leszka Bizonia, że jeśli po przetargach na inwestycje drogowe w innych gminach zostaną powiatowi jakieś środki, to wtedy zostaną one przeznaczone na inwestycje na terenie naszej gminy – mówi wójt.
(art)