Powiat nie zwiększy dotacji dla ogniska
WODZISŁAW ŚLĄSKI Przyszłoroczna dotacja powiatu dla Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Wodzisławiu Śląskim zostanie prawdopodobnie na tym samym poziomie co w roku 2016.
Wyniesie zatem około 216 tys. zł. To nienajlepsza wiadomość dla władz Wodzisławia, które liczyły na zwiększenie puli do 300 tys. zł. Tyle przekazywał powiat miastu przed laty, zanim zaczął dotację obcinać. Bodźcem dla starostwa miało być poszerzenie oferty OPP m.in. o warsztaty krawieckie czy stolarskie, o czym zresztą mówili 27 września na spotkaniu z dziennikarzami prezydent Mieczysław Kieca i nowa dyrektor Ogniska Emilia Kopiec. Okazuje się jednak, że w przyszłym roku pieniędzy więcej nie będzie. – Zasady przyznawania dotacji dla poszczególnych gmin na realizację zadań pozaszkolnych zostały przyjęte przez Zarząd Powiatu Wodzisławskiego, zaś wysokość tej dotacji uzależniona jest od wysokości subwencji oświatowej na realizację wszystkich zadań oświatowych. Podział kwoty dotacji na rok 2016 dla gmin, którym powiat wodzisławski powierzył prowadzenie ognisk pracy pozaszkolnej to suma 551 114 zł. 20 proc. tej kwoty została przeznaczona na dofinansowanie działalności Państwowego Ogniska Plastycznego w Rydułtowach, natomiast pozostała kwota została podzielona proporcjonalnie do ilości dzieci objętych obowiązkiem szkolnym na terenie danej gminy. Na 2017 rok Zarząd planuje taką samą kwotę jak dotychczas na prowadzenie działalności pozaszkolnej. Ze względu na malejącą liczbę uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych, Powiat Wodzisławski otrzymuje niższą subwencję, a mimo to staramy się utrzymać dotację na tym samym poziomie – informuje Józef Szymaniec, kierownik Biura Promocji Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl.
Czy to mocno krzyżuje plany OPP w Wodzisławiu? – Niezmiernie mi przykro, że Zarząd Powiatu Wodzisławskiego nie reaguje pozytywnie na starania miasta i OPP w zakresie odpowiedniego przygotowania przyszłych kadr dla szkół technicznych i przedsiębiorstw naszego regionu. Miasto Wodzisław Śląski we współpracy z firmami z trudem, ale poradzi sobie z tym problemem – komentuje Eugeniusz Ogrodnik, doradca prezydenta ds. oświaty.
(tora)