Tesco przekazuje żywność Towarzystwu Charytatywnemu Rodzina
WODZISŁAW ŚLĄSKI, rydułtowy Supermarkety Tesco w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach przystąpiły do programu przekazywania nadwyżek żywności na cele społeczne. Sklep rydułtowski przekazuje produkty spożywcze do Towarzystwa Charytatywnego Rodzina. Tam też mają trafiać towary ze sklepu w Wodzisławiu.
Artykuły pierwszej potrzeby
Program przekazywania nadwyżek żywności to, trwająca od blisko trzech lat, współpraca Tesco Polska oraz Federacji Polskich Banków Żywności. Nadwyżki żywności, której sklep nie zdąży sprzedać przed upływem terminu przydatności do spożycia, przekazywane są do lokalnych Banków Żywności. Przekazywane produkty to owoce, warzywa oraz pieczywo, czyli produkty pierwszej potrzeby. – Nie chcemy, by żywność się marnowała – naszym celem jest, aby wszystkie produkty, które znajdują się półkach, opuściły sklep w koszykach naszych klientów – mówi Jacek Furmańczyk, kierownik hipermarketu w Rydułtowach. – Zdarza się jednak, że nie zdążymy sprzedać w sklepie wszystkich produktów, dlatego pełnowartościowe produkty, których nie sprzedajemy, przekazujemy do organizacji charytatywnych oraz grup społecznych. W tej chwili są to owoce, warzywa i pieczywo, ale stopniowo chcemy poszerzać tę grupę o kolejne rodzaje produktów – dodaje.
Darowanemu nie patrzy się w zęby, ale......
– Cenimy sobie tę pomoc, jednak aż tak znacząco ona nie jest. Jedziemy tam raz w tygodniu i dają nam np. 2 kg papryki, 1,5 kg bananów, 1 kg cytryn, 1 kg buraczków. Jeśli mam 20 – 30 bezdomnych, to z jedną dostawą takich produktów nie bardzo mam co zrobić. Wkładamy do lodówki, żeby czekać na dostawę z kolejnego tygodnia, by zebrać większą ilość żywności i jakoś to sensownie podzielić. Dlatego zależałoby nam na większych partiach produktów, liczyłyby się dla nas wędliny, mięso, sery, coś do chleba. Zwracałam na to uwagę w Tesco. Przeprowadzali ankiety i mam nadzieję, że wyciągną wnioski – mówi Grażyna Mnich, prezes Towarzystwa Charytatywnego Rodzina. Dodaje, że podobne spostrzeżenia mają też inne organizacje korzystające z pomocy Banków Żywności.
(tora)
W Polsce rokrocznie marnuje się około 9 mln ton jedzenia, z czego 2 mln ton jedzenia są wyrzucane na śmietnik przez konsumentów – ta ilość żywności mogłaby wyżywić 2 mln ludzi. Banki Żywności szukają źródeł, gdzie żywność produkowana jest w nadmiarze i pozyskują ją, aby pomóc najbardziej potrzebującym. – Co roku ratujemy kilkaset ton żywności z krótkim terminem przydatności do spożycia, dzięki czemu dobre produkty, zamiast do utylizacji, mogą trafić na talerze potrzebujących – mówi Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności. Tesco jest pierwszą siecią handlową, która podjęła współpracę z Federacją. Od października 2013 r. ze sklepów sieci w Polsce do lokalnych organizacji – podopiecznych Banków Żywności – trafiło ponad 2700 ton produktów. To ilość wystarczająca do przygotowania 5,5 mln posiłków.