Gwiazda sprezentowała Naprzodowi kubeł zimnej wody
PIŁKA NOŻNA
Naprzód Zawada po trzech kolejkach rozgrywek klasy okręgowa gr. III miał na koncie trzy wygrane i był dość niespodziewanym liderem klasy okręgowej. W czwartej kolejce kubeł zimnej wody na zawadzian wylali piłkarze Gwiazdy Skrzyszów, którzy wygrali w Zawadzie aż 4:1.
Choć z większym animuszem zaczęli to spotkanie gospodarze, to jednak ich próby były niecelne. Za to w 10. minucie skuteczny okazał się napastnik gości Grzegorz Porwoł, który po rozegraniu Piotra Dudka i podaniu Mateusza Woźnicy otworzył wynik meczu. Porwoł okazał się prawdziwym katem dla Naprzodu. Po przerwie zawodnik ten najpierw wywalczył rzut karny, który sam zamienił na bramkę. Kwadrans przed końcem meczu wyszedł sam na sam z bramkarzem Naprzodu, który co prawda odbił strzał napastnika Gwiazdy, ale przy poprawce Bartosza Kanafka był bez szans. Trzy minuty później Porwoł otrzymał prostopadłe podanie od Łukasza Wuwra i tym razem się nie pomylił, kompletując hat-trika. Ambitni gospodarze do końca walczyli o zmniejszenie „wymiaru kary”, ale swojego dopięli dopiero w 90. minucie, po jak się okazało honorowym trafieniu Pawła Sadowskiego.
(art)
Naprzód Zawada - Gwiazda Skrzyszów 1:4
Bramki: Sadowski (90.) - Porwoł (10.), (57. k), (78.), Kanafek (75.)
Naprzód: Cieśla, Krupiński, Kurzawa, Sadowski, Michalak, Gardawski (70. Sadowski), Wielgosiński, Styczeń (46. Burakiewicz), Skrobacz (63. Ochwat), Wodecki, Mnich (56. Żbikowski). Trener: Robert Żbikowski.
Gwiazda: Wątroba, Tomiczek, Szczerbiak, Hudek, K. Szuła, Tront, Woźnica, Popek, Dudek (69. Kanafek), Łozowski (65. Wuwer), Porwoł (80. Marek). Trener: Bartosz Hudek.