Przyszłość straciła zwycięstwo, choć Naprzód miał... pół okazji
PIŁKA NOŻNA Przyszłość Rogów zremisowała 1:1 z Naprzodem Czyżowice. Choć grały drużyny z drugiego i trzeciego miejsca tabeli, na boisku szybko uwidoczniła się ogromna przewaga na korzyść drużyny z Rogowa. Przyjezdni i tak jednak wywalczyli punkt, choć do wyrównania stanu meczu nie stworzyli ani jednej sytuacji, a i bramkę zdobyli po akcji, której klarowną nazwać nie można.
Już w 11. minucie powinno być 1:0 dla gospodarzy, ale Piotr Górnicki trafił tylko w poprzeczkę. Gospodarze przeważali, stworzyli kilka dobrych sytuacji do otwarcia wyniku, a w końcówce pierwszej części gry słupek bramki Naprzodu, po uderzeniu głową opieczętował Jarosław Pawelec.
Bramka gości została odczarowana w 51. minucie. Rzut rożny - ładnym uderzeniem z woleja w okienko bramki Czyżowic - na gola zamienił Marcin Widenka. Gospodarze wciąż przeważali, choć impet ich ataków nieco zmalał. Za to w obronie Przyszłość spisywała się bez zarzutów i goście mieli spory problem ze zorganizowaniem jakiejkolwiek klarownej sytuacji. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi miejscowych i w 70. minucie padło wyrównanie - po firmowym bodaj zagraniu Naprzodu - czyli długim wyrzucie z autu na wysokości pola karnego rywala. Piłka spadła na plecy/bark Mateusza Danieluka i wpadła do bramki przy dalszym słupku, ku sporym osłupieniu zawodników gospodarzy. - Ja osobiście jestem zawiedziony, myślę, że zawodnicy też. Mecz do przerwy powinien być rozstrzygnięty. Zabrakło nam chciejstwa, chęci. Nie wyglądało to dobrze powiem szczerze, ale za cały sezon chcę chłopakom podziękować, bo zrobili kawał dobrej roboty – powiedział Tomasz Sosna, trener Przyszłości. - Nie stworzyliśmy żadnej konkretnej sytuacji w tym meczu, bo wyrzut z autu za takową uznać nie można. Nawet bramka strzelona plecami odzwierciedlała nasz styl gry w tym meczu – powiedział Antoni Jeleń, trener Naprzodu.
(art)
Przyszłość Rogów - Naprzód Czyżowice 1:1
Bramki: Widenka (51.) - Danieluk (70.)
Przyszłość: Jastrzębowski (55. Glenc), Sachs, Widenka, Pietrasz, Szymiczek, Zychma, Szydlik (70. Cichecki), Górnicki, Janeta (80. Hałacz), Pawelec, Kołek (46. Kubica). Trener Tomasz Sosna.
Naprzód: Kłopocki, Kurasz, Szymura, Matera, Stelmaszek, Kaczorowski (46. Goły), Szuścik, (75. Sosna), Zdunek, Cąkała, Danieluk, Tatarczyk (60. Wachtarczyk). Trener Antoni Jeleń.