Czy znajdą się pieniądze na pomalowanie przedszkola?
Dyrektor przedszkola prosi o pieniądze na pomalowanie wnętrz. Na razie bezskutecznie.
POŁOMIA - Drugi raz z rzędu w planie budżetu znalazła się moja prośba o częściowe pomalowanie przedszkola, ale takich środków wciąż nie uzyskaliśmy – powiedziała na jednym z posiedzeń komisji rady gminy dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Połomi. Jak dodaje odświeżenie wnętrz jest koniecznością w segmencie, który został oddany do użytku w 2009 roku i od tamtego czasu nie wykonano w nim żadnych prac. - Widziałam już błysk w oku u jednej z pań z Sanepidu, która oglądała nasze przedszkole. Nie chcę czekać na zalecenia, dlatego proszę o spojrzenie na moją prośbę łaskawym okiem i zaplanowanie odpowiednich środków, kiedy konstruowany będzie budżet na 2017 – mówi Janina Krzyżok, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Połomi.
W urzędzie gminy podkreślają, że do tej pory uwag ze strony Sanepidu nie było, a w salach spokojnie mogą przebywać dzieci. - Cięcia w planach wydatków placówek gminnych to codzienność nie tylko szkoły w Połomi, ale i innych jednostek. Plan wydatków jest zawsze korygowany na etapie zatwierdzania budżetu gminy na dany rok. Wniosek o przekazanie środków na malowanie sal w Połomi będzie rozpatrywany podczas prac nad projektem przyszłorocznego budżetu, czyli w drugiej połowie tego roku – mówi Mirosława Książek-Rduch, rzecznik prasowy UG w Mszanie.
(art)