Ksiądz proboszcz musiał zatkać uszy
Jak co roku Spółdzielnia Mieszkaniowa ROW zorganizowała Barbórkę dla mieszkańców. Każdy, kto chciał, mógł uczestniczyć w obchodach święta górników.
Barbórka rozpoczęła się od mszy św. w kościele pw. św. Herberta. Po mszy wszyscy uczestnicy, czyli przedstawiciele Spółdzielni ROW, górnicy oraz mieszkańcy przeszli w korowodzie ulicami osiedla XXX-lecia PRL. W czasie przemarszu głośno i uroczyście przygrywała orkiestra.
Metą korowodu była Piwiarnia Warka, gdzie na uczestników czekał poczęstunek, między innymi kiełbaski i piwo. - Witamy wszystkich na naszej tradycyjnej Barbórce i zapraszamy do wspólnego świętowania - zachęcała Aleksandra Burczyńska z SM ROW. Wtórował jej Ryszard Pleszewski, przewodniczący Rady Nadzorczej SM ROW. - Szczęść Boże! Życzę wszystkim, abyśmy mogli spotykać się tak co roku, jak zapowiedział prezes. Ksiądz proboszcz w czasie kazania podkreślał, że trzeba trzymać się razem. Więc trzymajmy się! - mówił przewodniczący.
Później modlitwę poprowadził proboszcz Janusz Badura, dziekan. Pozwolił sobie również na anegdotę. - Jakiś czas temu odwiedziłem brata, który ma dwóch synów. I ten młodszy mówi: „Wujek, a pani w szkole powiedziała, że jutro pójdziemy na wycieczkę. Ale pod warunkiem, że wszyscy będziemy grzeczni, a zwłaszcza ja”. Pomyślałem, że słowo „zwłaszcza” przyda mi się i dzisiaj. Bo chciałem podziękować organizatorom, a zwłaszcza panu prezesowi SM ROW, Janowi Grabowieckiemu. Natomiast górnicy proszę was, żebyście byli grzeczni, a zwłaszcza w Barbórkę - zażartował kapłan.
Uczestników Barbórki do łez bawił gość specjalny, Krzysztof Respondek - kabareciarz, aktor i piosenkarz. Sypał żartami jak z rękawa. Zanim serwował te bardziej soczyste dowcipy, prosił księdza proboszcza o to, by zatkał uszy. - Wiecie jakie kobiety potrafią być zazdrosne? Opowiada mi kolega, taki pantoflarz: „Wiesz co, moja żona jest taka zazdrosna, że co wrócę do domu, to sprawdza mi ubranie, czy nie ma na nim kobiecego włosa. Więc ostatnio z nikim nie gadałem, z nikim się nie witałem. Nie znalazła żadnego włosa i mówi: - No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!”
Zorganizowana 4 grudnia przez SM ROW uroczystość była trzecią Barbórką tej spółdzielni.
(mak)