Odpowiedź na sprostowanie
Dotyczy sprostowania wystosowanego przez Urząd Gminy w Gorzycach do tekstu z 17 listopada „Zadłużenie gminy – wyjdzie na dobre czy złe?”
Przyznaję, że na posiedzeniu rady gminy radny Stanisław Zbroja rzeczywiście mówił o osuszaniu terenu za 200 tys. zł, a nie jak napisałem o jego zakupie. Mój błąd polegał na zastosowaniu skrótu myślowego. Logicznym wydawało się, że lokując spore środki w nieruchomość, gmina tę nieruchomość również nabyła. Toteż koszt 200 tys. zł traktowałem jako przybliżony koszt zakupu i osuszania zarazem. Tymczasem z wyjaśnień Urzędu Gminy w Gorzycach wynika, że właścicielem terenu, na którym rozgrywane są konne zawody jest osoba prywatna. Co istotne gmina wykonała drenaż na terenie obok, na którym zawody konne nie są rozgrywane, a gdzie odbywają się imprezy towarzyszące i gdzie znajdują się miejsca dla publiczności. Wiedzą taką do tej pory nie dysponowałem, a z wcześniejszych informacji i przekazów, które pojawiały się podczas dyskusji tego tematu wynikało, że drenaż jest robiony po to, by można było na podmokłym terenie rozgrywać zawody konne.
Artur Marcisz