Mieszkańcy Radlina chcieli poznać plany rydułtowskiej kopalni
Przedstawiciele KWK Rydułtowy-Anna mówili o eksploatacji na terenie Radlina. I o szkodach, jakie mogą występować.
RADLIN We wrześniowej sesji Rady Miasta w Radlinie uczestniczyli przedstawiciele KWK Rydułtowy-Anna. Mówili o przebiegu eksploatacji na terenie miasta prowadzonej przez kopalnię oraz o wynikających z niej potencjalnych szkodach. Spotkanie odbyło się na wniosek mieszkańców Radlina zaniepokojonych ostatnimi wstrząsami.
Plan ruchu
KWK Rydułtowy-Anna prowadzi eksploatację zgodnie z planem ruchu na lata 2013-2016. Ten plan ruchu zakłada eksploatację czterech pokładów - 703, 706, 707 (jedna ściana) i 713. Jeśli chodzi o Radlin, to wpływy eksploatacji dotyczą obszaru o powierzchni 2,7 km kw. - Maksymalne osiadania wynosić będą do jednego metra. Przewidywane są również wstrząsy wysokoenergetyczne, podczas których maksymalne przyspieszenie drgań gruntu może dochodzić na terenie Radlina do rzędu 1000 mm/s2 i jest to obszar na granicy z miastem Rydułtowy - podkreślali przedstawiciele kopalni.
Eksploatacja ścian
Jeśli chodzi o 2015 r., to pod terenem Radlina była prowadzona eksploatacja jednej ze ścian w pokładzie 713 (zlokalizowanej od osiedla domków jednorodzinnych w rejonie ul. Jaworowej do ulic Domeyki i Kominka). - Eksploatacja tej ściany zakończyła się we wrześniu - mówili reprezentanci KWK Rydułtowy-Anna.
Kolejną ścianą, która również dotyczy Radlina, jest ściana 8 E1 w pokładzie 703, która swój bieg zaczęła w rejonie skrzyżowania ulic Domeyki i Spacerowej. - Niestety po około 400 metrach zaczęły pojawiać się tlenki i 26 sierpnia ściana została wyłączona z ruchu. Eksperci stwierdzili jednak, że nie ma już tam żadnych nieprawidłowości, więc niebawem ściana znów zostanie uruchomiona - podkreślali. Na przełomie listopada i grudnia ruszy też eksploatacja jednej ze ścian w pokładzie 713. - Będzie to fragment pod obszarem Radlina, a dalej pójdzie w kierunku Rydułtów - dodali.
Wstrząsy
Reprezentanci kopalni przyznali, że eksploatacja w 2015 r. skutkowała wstrząsami wysokoenergetycznymi. Od stycznia do września odnotowano 62 takie wstrząsy. Najsilniejszy był zlokalizowany w rejonie rydułtowskiej hałdy. Jego energia wynosiła 6,78 x 10 do 7 J.
Następstwami tych wstrząsów było 109 zgłoszeń telefonicznych o odczuciu wstrząsu lub powstaniu jakiejś szkody. Kopalnia przeprowadziła 137 oględzin obiektów. Stwierdzono, że w przypadku 50 obiektów nie powstały żadne uszkodzenia, w 55 obiektach doszło do powiększenia istniejących uszkodzeń, a w 15 stwierdzono drobne uszkodzenia wykończenia wnętrz. - W żadnym wypadku nie doszło do uszkodzenia ścian, w rozumieniu pęknięcia. Żadne uszkodzenia nie stwarzały niebezpieczeństwa, jeśli chodzi o użytkowanie obiektów - mówi przedstawiciele rydułtowskiej kopalni.
Szkody górnicze
Plan napraw na ten rok dotyczący Radlina zakładał remonty w 199 obiektach na kwotę ponad 3 mln zł. Już wiadomo, że zostanie on w pełni zrealizowany, bo w toku napraw bądź już naprawionych jest 181 budynków za łączną kwotę 3,17 mln zł.
- A jeśli chodzi o liczbę wniosków o naprawę szkód z terenu Radlina, to w tym roku wpłynęło ich 210, z czego zawarto 121 ugód, 44 sprawy są w toku, a w 19 przypadkach wnioski zostały oddalone z uwagi na brak związku z eksploatacją górniczą. Dodatkowo 26 wniosków zostało oddalonych ze względu na niewielki zakres uszkodzeń oraz to, że nadal planowana jest tam eksploatacja. Ta grupa wniosków zostanie ponownie rozpatrzona po przejściu eksploatacji - wyjaśniali.
Radny Andrzej Gaca pytał o dalsze plany kopalni. O to w jakim kierunku będzie prowadzona eksploatacja, również po zakończeniu obecnego planu ruchu. Okazuje się, że drążona będzie jeszcze jedna ściana, 9 E1, która ruszy w ostatnim kwartale 2016 r. - Później dojdzie eksploatacja w pokładzie 703 w tym samym kierunku, ale to już nowy plan ruchu na lata 2017-2019. Będziemy zbliżać się w nim do ul. Sokolskiej - zapowiedzieli przedstawiciele kopalni.
(mak)