Przegrane derby Fortecy
PIŁKA NOŻNA – IV liga
W spotkaniu 2. kolejki drugiej grupy śląskiej czwartej ligi, Forteca Świerklany przegrała wyjazdowe spotkanie z Unią Turza Śląska 0 do 2.
Do niedzielnego, derbowego meczu Unia - Forteca obie drużyny przystępowały w dobrych humorach. Na inaugurację sezonu piłkarze ze Świerklan wygrali bowiem z Drzewiarzem Jasienica 2 do 0, zaś podopieczni trenera Jana Adamczyka 1:0 pokonali rezerwy tyskiego GKS. Spotkanie zapowiadało się ciekawie również z tego względu, że na murawie można było zobaczyć kilku zawodników, którzy w swojej karierze występowali zarówno w Świerklanach, jak i Turzy Śląskiej. Na pierwszy plan wysuwał się zaś Kamil Kuczok, który przez ostatnie sezony był kapitanem Fortecy, ale od początku tych rozgrywek reprezentuje barwy ekipy z Turzy. Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem. Drużyny skupiły się na blokowaniu dostępu do własnej bramki, a ciekawe akcje można było policzyć na palcach jednej ręki. Po zmianie stron do bardziej skomasowanych ataków ruszyli gospodarze i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 55. minucie w pole karne Fortecy została rzucona piłka, która powinna paść łupem bramkarza Aleksandra Pluty. Golkipera gości dość niespodziewanie ubiegł jednak najniższy na boisku Paweł Polak, który głową skierował futbolówkę do siatki. W tym momencie przyjezdni nie mieli już nic do stracenie i nieco bardziej się otworzyli. Nie mieli jednak wielu klarownych okazji do wyrównania. Na domiar złego w 79. minie w polu karnym Fortecy ewidentnie faulowany był Sikorski, a jedenastkę na gola zamienił Dawid Hanzel. Więcej bramek licznie zebrani kibice już nie oglądali, a po końcowym gwizdku sędziego z kompletu punktów i zwycięstwa w derbach mogli się cieszyć zawodnicy trenera Adamczyka.
(kp)
Unia Turza Śląska - Forteca Świerklany 2:0
Bramki: Paweł Polak 55., Dawid Hanzel 79-k.
Forteca: Aleksander Pluta - Paweł Sudoł (90. Szymon Maciończyk), Adrian Suchanek, Paweł Łupiński, Radosław Żbikowski (71. Robert Żbikowski), Dominik Słaby, Piotr Pastuszak, Damian Getler (62. Dawid Miąsko), Jarosław Plewa, Tomasz Zmuda (67. Szymon Uliarczyk), Maciej Wieczorek. Rezerwa: Leszek Romański, Krzysztof Janowicz, Szymon Pękała. Trener: Robert Żbikowski.
Po meczu powiedzieli:
Jan Adamczyk trener Unii Turza Śląska:
„Teoretycznie przystępowaliśmy do tego meczu w roli faworyta. Ale derby rządzą się swoimi prawami, a Świerklany na pewno liczyły na sprawienie niespodzianki. Uważam, że w przekroju całego meczu mój zespół wykazał większe doświadczenie i to zadecydowało o wyniku, przede wszystkim w drugiej połowie, która rozstrzygnęła losy spotkania. Za nami dopiero dwa mecze, a przed nami całe mnóstwo. Cieszy postawa zawodników i z tego tytułu bardzo im dziękuję”.
Piotr Pastuszak zawodnik Fortecy Świerklany:
„Uważam, że w pierwszej połowie byliśmy lepszą drużyną, utrzymywaliśmy się przy piłce. Zespół Turzy ma dobrych zawodników jeśli chodzi o indywidualności i pokazała to w drugiej połowie. Po dwóch naszych błędach skończyło się 0:2. Teraz musimy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i skupić się na następnym, w którym gramy z Tychami, a dzisiejszego wyniku nie ma już co roztrząsać. Stało się i tyle”.