Starostwo niemal jak pałac - na tropach wodzisławskich Żydów
WODZISŁAW ŚLĄSKI Gmina żydowska przestała istnieć podczas II wojny światowej. Do dziś istnieją w mieście obiekty, które niegdyś należały do Żydów, bądź były przez nich ufundowane, choć być może mało kto zdaje sobie z tego sprawę.
Starostwo powiatowe
Jednym z tych obiektów jest budynek Starostwa Powiatowego leżącego u zbiegu ulic. Bogumińskiej i Pszowskiej. To jeden z najpiękniejszych zabytków Wodzisławia Śl. Kamienica została wzniesiona przed 1882 r. za sprawą Juliusburgów, bogatej rodziny kupieckiej żydowskiego pochodzenia. Zbudowana została w stylu eklektycznym, posiada ornamentykę gotycką i renesansową.
Plac zabaw i sklep z odzieżą
Przy ulicy Targowej 5 znajduje się efektowny budynek mieszczący plac zabaw i sklep z odzieżą. Do niedawna zamiast niego była drogeria. Budynek jest dawną synagogą. Zbudowano ją w 1826 r., w miejscu drewnianej synagogi, właściwie żydowskiej bożnicy, która stała w tym miejscu od 1798 r., a spłonęła podczas wielkiego pożaru Wodzisławia w 1822 r. Synagoga powstała na planie litery T. Była orientowana, to znaczy, że ściana ołtarzowa zwrócona była na wschód, w stronę Jerozolimy. Front synagogi przyozdobiony był na środku jednoosiowym ryzalitem, czyli występem prowadzonym od fundamentów po dach, z dużym prostokątnym oknem zamkniętym łukowato. Nad oknem znajdował się okulus z Gwiazdą Dawida. Fasada nawiązywała w przesłaniu do powszechnego w starożytności łuku triumfalnego oraz do symbolicznego przejścia przez bramę do raju. Do świątyni prowadziły trzy wejścia łukowe wspierane kolumnami. Wejścia również przyozdobione były Gwiazdami Dawida. Nie ma pewności co do wyglądu wnętrza. Prawdopodobnie w części frontowej mieścił się przedsionek, a nad nim babiniec.
Synagoga została zamknięta w okresie międzywojennym na skutek spadku liczby Żydów. W 1924 r. gmina żydowska została rozwiązana, jej majątek przepadł na rzecz gminy w Rybniku. W 1938 r. opustoszałą synagogę kupił Związek Powstańców Śląskich i przebudował na Dom Powstańca. Przebudowa zatarła żydowskie ślady na zewnętrznej elewacji. Podczas II wojny światowej władze okupacyjne urządziły tu kino Czar wbrew wcześniejszym ustaleniom, by uszanować budynek jako byłe miejsce kultu.
Kirkut
Na jednym z południowych wzgórz Wodzisławia Śląskiego, około 200 metrów od centrum miasta istniał cmentarz żydowski - kirkut. Został założony w 1814 czy 1815 roku. Wcześniej wodzisławscy Żydzi byli chowani w Mikołowie. Kirkut był ogrodzony, w połowie XIX wieku wybudowano dom przedpogrzebowy czyli Bet Tahara. Wiadomo, że w latach 1827 - 1847 na cmentarzu pochowano co najmniej 115 osób. Zmarłych przestano grzebać na wodzisławskim kirkucie w 1921 r. Miało to związek z opuszczeniem miasta przez większość Żydów oraz likwidacją gminy żydowskiej w 1924 r. Ostatniego człowieka, krawca Louisa Steinera pochowano w 1933 r. Podczas wojny nekropolię przejęło gestapo. Została zbezczeszczona. Macewy wykorzystano do budowy dróg, a także prawdopodobnie do zasypania małego potoku i innych prac budowlanych w mieście. Teren cmentarza wykorzystano jako miejsce pozyskania piasku. Piasek wymieszany z ludzkimi szczątkami służył do budowy dróg. Po II wojnie światowej urządzono na tym miejscu cmentarz żołnierzy radzieckich. Pochowano tu 15 tys. poległych żołnierzy. Według relacji świadków wydobyte wówczas szczątki Żydów rzucono do rowu wykopanego przy wejściu na cmentarz i zalano asfaltem tworząc parking. Po kirkucie nie zostały niemal żadne ślady. Dwie macewy przechowywane są w Muzeum w Wodzisławiu Śl. Natomiast zdewastowane nagrobki znajdują się prawdopodobnie w miejscu pochówku, gdyż nie ma relacji o ich wywózce w inne miejsce. Wzgórze po kirkucie do dziś nazywane jest Żydowiną.
Rytualna rzeźnia
Przy ul. Michalskiego istniała rytualna rzeźnia. Było to miejsce szczególnie ważne dla Żydów jedzących mięso. Tylko tam mógł być prowadzony rytualny ubój zwierząt. Biorąc pod uwagę fakt, na czym polegał rytualny ubój dziś rzeźnia wywoływałaby z pewnością kontrowersje. Otóż zwierzęta lądowe i ptaki nie mogły być otumanione podczas uboju. Przez poderżnięte gardło musiała wypłynąć cała krew, której Żydzi nie mogli spożywać. W judaizmie krew symbolizowała duszę istot żywych. Uboju dokonywał szojchet, czyli specjalnie wyuczony rytualny rzezak.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna
Budynek obecnego sanepidu, znajdujący się przy ul. Bogumińskiej, ufundowała żydowska rodzina Aufrecht. Powstał około roku 1880. To piękny przykład budowli w stylu eklektycznym końca XIX wieku, z charakterystycznym półokrągłym aneksem. Najpierw mieścił się tu sierociniec, później prywatna, ekskluzywna szkoła dla dziewcząt. Jedną z ostatnich nauczycielek w tej szkole była Żydówka o nazwisku Herlitz, pracująca w latach 1914–1920. Po II wojnie światowej mieścił się tu ośrodek zdrowia, potem sanepid.
Tomasz Raudner