Żart, zemsta, błąd?
Piłkarze MKP Odra Centrum jechali w aucie z luźnym kołem
WODZISŁAW ŚLĄSKI Zarząd MKP Odra Centrum poinformował w czwartek o skandalicznym i niebezpiecznym incydencie, do którego doszło z 19 na 20 maja. W stacjonującym na stadionie MOSiR Centrum samochodzie MKP Odra Centrum zostały poluzowane śruby mocujące koła przedniej piasty. - W trakcie przewozu naszej młodzieży na zajęcia szkolne w Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego kierowca wyczuł stukot w przednim zawieszeniu. Po obejrzeniu kół zauważył brak jednej śruby, natomiast pozostałe trzy były całkowicie poluzowane, ledwo utrzymując koło w lewej piaście przedniej. Dalsza jazda samochodem okazała się niemożliwa. Tylko doświadczenie i rozwaga umysłu naszego kierowcy spowodowały, że nie doszło do nieszczęścia – relacjonuje Roman Zieliński, prezes MKP Odra Centrum. Zwraca się z apelem do wszystkich osób, które cokolwiek wiedzą o zdarzeniu, o kontakt z klubem lub z wodzisławską policją.
(tora)
Do tematu, w tym komentarzy na nowiny.pl odniósł się Grzegorz Gostyński, prezes APN Odra Wodzisław: Nie wiem ile prawdy jest w całej tej historii, ale sugestie Pana Zielińskiego, że to nasi kibice byli sprawcami, są żenujące. [...] Prędzej uwierzę, że całą akcję wymyślił, przygotował i przeprowadził sam Pan Prezes – po to by odwrócić uwagę opinii publicznej od tego jak się nas traktuje w tym Mieście [...]. (pełna treść na nowiny.pl)