Na wstępie
Tomasz Raudner, Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Wójt Gorzyc przed wyborami zapowiadał wprowadzenie zmian w basenie Nautica, aby zmniejszyć jego straty finansowe. Mówił o poszerzeniu oferty, a nawet o wpuszczeniu prywatnego zarządcy. A dziś, kiedy zapytaliśmy go o plany wobec Nautiki słyszymy, że wynajmie firmę, która dopiero przeanalizuje sytuację i podpowie, co robić. W zeszłym tygodniu pisaliśmy o starostwie, które wynajęło firmę do sprawdzenia programu naprawczego szpitali, chociaż nad tym samym programem debatuje już szeroki zespół złożony z samorządowców, radnych, pracowników szpitala, związkowców, itd. Co po jeszcze pytać ekspertów z zewnątrz? Czyżby brakowało odwagi do podjęcia zwykle niepopularnych decyzji i potrzebna jest podkładka w postaci opinii eksperta? Żeby jeszcze te opinie były wartościowe. Nie dalej jak kilka miesięcy temu Rydułtowy zleciły ekspertom z Uniwersytetu Łódzkiego doradzenie, jak budować dobry wizerunek miasta. I się tego Rydułtowy nie dowiedziały. Eksperci tylko powiedzieli jak jest i jak być powinno, ale już nie wskazali co robić, by było tak, jak być powinno. Główkują nad tym dopiero teraz, kiedy władze Rydułtów złożyły reklamację. W Rybniku blamażem ekspertów zakończyła się prezentacja zleconej im jeszcze przez poprzedniego prezydenta strategii sportu. Eksperci wskazali, że należy iść w kierunku szkolenia młodzieży, dlatego trzeba budować boiska, bo jest ich w Rybniku kilka na krzyż. Na to usłyszeli, że sam MOSiR zarządza blisko 30 boiskami. Zapytano ich, skąd mają dane. Odparli, że z wydziału sportu urzędu miasta. Tylko, że takiego wydziału nie ma. Za robotę skasowali 80 tys. zł. Dokument wylądował w koszu. Nie twierdzę, że równie niewiele warte będą podpowiedzi co do basenu czy szpitali. Uważam jednak, że w korzystaniu z usług takich specjalistów trzeba być bardzo ostrożnym. Zwłaszcza, że zaproponowane przez nich lekarstwo może być gorsze od choroby.