Potrzebne jest nowe głosowanie nad strefą
Uchwała o poszerzeniu strefy płatnego parkowania do kosza!
WODZISŁAW ŚLĄSKI Podjęta 25 marca uchwała poszerzająca strefę płatnego parkowania w mieście okazała się bublem prawnym. Została podjęta bez zaciągnięcia ważnej opinii. Chodziło o opinię organu zarządzającego ruchem ulicznym, czyli starostwa powiatowego. Błąd wytknął urzędnikom nadzór prawny wojewody. Na najbliższej sesji rady miejskiej zaplanowanej na 29 kwietnia uchwała ma zostać uchylona. W ślad za tym rada będzie głosować podjęcie nowej uchwały, identycznej merytorycznie, jednak z naniesioną adnotacją o uzyskaniu opinii starosty.
Dlaczego urząd miasta, a konkretnie straż miejska, która jest autorem zmian w strefie, nie zaciągnęła opinii starosty na czas? - Opinia ta dotarła do Urzędu Miasta już po obradach Rady Miejskiej. To niefortunne przeoczenie z naszej strony. By naprawić błąd, uchwała zostanie wycofana na najbliższej sesji i ponownie wprowadzona pod obrady – tłumaczy Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śl.
Przy czym trzeba wyjaśnić dlaczego opinia starosty dotarła po sesji. Bo dopiero w dniu sesji urzędnicy miejscy dostarczyli do starostwa projekt uchwały do zaopiniowania. Wojciech Raczkowski, rzecznik Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. mówi, że druk został zarejestrowany w systemie obiegu dokumentów około godz. 8.04 rano! - Nie było nawet fizycznej możliwości wydania opinii w tym samym dniu. Starosta wydał opinię pozytywną 30 marca, a została dostarczona do urzędu miasta 31 marca – tłumaczy rzecznik. Wygląda więc na to, że w urzędzie miasta ktoś zaspał. A nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mniej więcej dwa tygodnie przed sesją podczas spotkania roboczego na temat organizacji ruchu na wodzisławskiej starówce przedstawiciel wydziału komunikacji starostwa usłyszawszy od strażnika miejskiego o planowanym poszerzeniu strefy uczulił go, by nie zapomniano uzyskać opinii starosty.
(tora)