Na wstępie
Tomasz Raudner – Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Świetnie, że władze samorządowe subregionu zamierzają wspólnie walczyć ze smogiem, który, jak słusznie podkreślają, nie ma granic administracyjnych. Rozwiązania ma wypracować zespół specjalistów. Nie podobają mi się jednak niektóre propozycje. Mam tu na myśli zamiar współpracy z dostawcami alternatywnych form ciepła i poddanie w wątpliwość dofinansowania instalacji wykorzystujących węgiel. Dlaczego? Kibicujemy, aby kopalnie fedrowały jak najdłużej, bo to przecież miejsca pracy, wpływy z podatków, itd. Tymczasem zgłaszane pomysły pachną zniechęcaniem do węgla. Dla mnie to hipokryzja. Właśnie wysiłek powinien iść w tym kierunku, aby zachęcać do korzystania z węgla, najtańszego paliwa, ale w sposób możliwie najbardziej przyjazny dla środowiska.
Moim skromnym zdaniem prawdziwym polem do popisu dla subregionu jest stworzenie sprawnej sieci komunikacji publicznej, tak aby kierowcy widzieli w niej atrakcyjną alternatywę dla samochodów. Wszak każdy właściciel auta zmieniony w pasażera autobusu, pociągu to realna porcja spalin mniej w powietrzu.