Apel mieszkańców o remont Lubomki zostanie wysłuchany
Na remont potoku przyjdzie poczekać do przyszłego roku
LUBOMIA Problemy jakie potok Lubomka sprawia mieszkańcom Lubomi były jednym z tematów poruszonych przez uczestników zebrania sołeckiego. - Kiedy tylko pada deszcz zaczynamy cierpnąć czy znów nam posesji nie zaleje – mówił jeden z obecnych na zebraniu mieszkańców Lubomi. Bo przy dłuższych opadach potok regularnie wylewa, a że biegnie momentami wśród gęstej jednorodzinnej zabudowy, to przy każdym takim wylaniu mieszkańcy mają spore kłopoty. Pytają więc, kiedy wreszcie potok zostanie uregulowany.
Gmina czeka na kosztorys
To samo pytanie zadaliśmy w Urzędzie Gminy w Lubomi. Bo choć odpowiedzialny za utrzymanie Lubomki jest Śląski Urząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach (finansowany z budżetu województwa śląskiego), to problemy jakie sprawia potok na poważnie zaczęli traktować właśnie urzędnicy z Lubomi. Bogdan Burek, kierownik lubomskiej komunalki wyjaśnia, że gmina opracowała już wstępny plan remontu potoku. - Kilkanaście dni temu wspólnie z pracownikiem ŚZMiUW obeszliśmy cały potok i ustaliliśmy, które fragmenty trzeba wyregulować, gdzie na nowo trzeba faszynować brzeg. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ŚZMiUW nie ma na wykonanie tych prac pieniędzy, więc będziemy musieli znaleźć je w gminnym budżecie. Dlatego poprosiliśmy ŚZMiUW o dokładne oszacowanie zakresu wszystkich robót jakie trzeba wykonać. Teraz czekamy na kosztorys, który zostanie przedstawiony radzie gminy – wyjaśnia Bogdan Burek. Rada zaś będzie musiała podjąć decyzję o ewentualnym przekazaniu środków na wykonanie zadania. Można przypuszczać, że sprzeciwu nie będzie. Jeszcze na zebraniu wiejskim przewodniczący rady gminy Andrzej Godoj zapewniał: - Myślę, że za rok będziemy mieli się czym pochwalić jeśli chodzi o plany uregulowania Lubomki. Choć ostatnio na posiedzeniu rady gminy jego entuzjazm był już wyraźnie mniejszy. - Jak widzę podejście urzędników ŚZMiUW, to mam wątpliwości czy uda się to zrobić – powiedział.
Prace najwcześniej w przyszłym roku
W każdym razie na pewno nie uda się zrobić porządku z Lubomką od razu. Samo opracowanie dokumentacji do przeprowadzenia robót potrwa być może nawet rok. Dlatego zdaniem urzędników nie należy oczekiwać, że jakiekolwiek poważne prace, poza bieżącym utrzymaniem cieku zostaną przeprowadzone w tym roku. Tak naprawdę mogą się rozpocząć najwcześniej w 2016 roku. Ich zakres wedle planów gminnych urzędników ma być dość poważny. Przedstawiamy go na udostępnionej przez Urząd Gminy w Lubomi mapce. - Nasz wójt uznał, że choć utrzymanie Lubomki tak naprawdę nie jest naszym zadaniem, to trzeba wreszcie zrobić z tym potokiem porządek tak by mieszkańcy nie mieli z nim już tyle problemów – mówi Bogdan Burek.
(art)