Ekspert przypomniał kiedy azbest jest bardzo groźny
W ciągu 5 lat, od 2009 roku ściągnięto z dachów 330 ton eternitowych pokryć, zawierających rakotwórczy azbest. Do usunięcia zostało jeszcze dwa razy tyle.
GORZYCE Na ostatnich posiedzeniach rady gminy podsumowano program usuwania azbestu. W latach 2009-2014 zamierzano usunąć 253 tony eternitu. - Okazało się, że nasz program był niedoszacowany, bo łącznie usunięto ponad 330 ton – mówi Izolda Gajowska, kierownik referatu gospodarki komunalnej w Urzędzie Gminy w Gorzycach. W samym tylko 2014 roku usunięto ok. 60 ton z 33 budynków. Do usunięcia pozostało jeszcze 584 tony falistych płyt eternitowych oraz 65 ton płyt prostych. Najwięcej w Rogowie, Gorzyczkach i Uchylsku. W tych trzech miejscowościach znajduje się łącznie aż 53 procent gminnego eternitu. - W sumie w Gorzycach zgromadzona jest 0,1 procent eternitu, jaki znajduje się na całym Śląsku. Można śmiało powiedzieć, że Gorzyce są gminą o jednym z najniższych nasileń azbestu w województwie – mówi Krzysztof Tyrała, ekspert z zakresu gospodarki odpadami i ochrony środowiska, który opracował dla gminy nowy program usuwania azbestu. Program jest potrzebny, bo bez niego gmina nie mogłaby się ubiegać o środki zewnętrzne na usuwanie azbestu. Do 2032 roku z Polski musi zniknąć cały azbest, który w latach 70-tych i 80-tych był masowo używany do pokrywania dachów, szczególnie krytych wcześniej strzechą.
Niebezpieczny pył
Włókna azbestowe są niewidoczne. Najgroźniejsze są te, które są najmniejsze. Są one zaliczane do kancerogennych, czyli rakotwórczych. Ze względu na ich mikroskopijną wielkość system obronny układu oddechowego nie jest w stanie ich wychwycić i usunąć z organizmu. Trafiają one więc aż do płuc. Czas ekspozycji wynosi nawet 30 lat. Oznacza to, że można zachorować nawet 30 lat po tym jak takie włókno dostało się do dróg oddechowych. Włókna wbijają się bowiem w płuca, drażniąc komórki, w wyniku czego powstają nowotwory. - Oczywiście nie oznacza to, że na pewno się zachoruje. Niemniej bardzo ważna jest ochrona najmłodszych pokoleń przed azbestem – wyjaśnia Krzysztof Tyrała. Jak dodaje pokrycia azbestowe w momencie kiedy trafiały na dachy nie były szkodliwe dla otoczenia. - Trwałość eternitu wyliczona jest na 25-35 lat – wyjaśnia ekspert. Dopiero po upływie tego czasu azbestowe pokrycie może stać się poważnym problemem. Bo po tym czasie eternit zaczyna ulegać erozji, a wraz z nią powstaje azbestowy pył, z którym włókna azbestu trafiają do powietrza. Dlatego stare pokrycia eternitowe trzeba monitorować. W polskich przepisach funkcjonują trzy stopnie pilności postępowania z eternitem. Pierwszy stopień pilności oznacza konieczność niezwłocznego usunięcia eternitu. Drugi stopień pilności wymaga dokonania ponownej oceny eternitu w terminie do 1 roku. Trzeci stopień oznacza, że wymagana jest ponowna ocena w terminie do 5 lat. Tyrała uspokaja, że obecnie większość pozostającego na dachach eternitu kwalifikuje się na trzeci stopień pilności.
Usunąć tak by nie uszkodzić
Podczas wizyty w Gorzycach ekspert podkreślał, że ważne jest by usuwaniem azbestu z dachu zajmowały się odpowiednio przygotowane do tego firmy. Wyjaśnił jak powinno wyglądać bezpieczne usuwania azbestowego pokrycia z dachu budynku. Najpierw pokrycie należy zmoczyć co niweluje możliwość powstawania pyłu azbestowego. Następnie pokrycie należy bezkolizyjnie zdjąć, czyli nie można go ciąć, ani tym bardziej zrzucać z dachu. Na końcu należy go zapakować. Tak usunięty azbest trafia do specjalnych kwater azbestowych, znajdujących się na niektórych składowiskach śmieci. Nasz trafia do Knurowa. Jedynym skutecznym sposobem utylizacji azbestu jest składowanie zmoczonego materiału, owiniętego szczelnie folią głęboko w ziemi i przykrycie go grubą na 3 metry warstwą ziemi.
(art)
W roku 1997 zakazano wprowadzania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej azbestu i wyrobów zawierających azbest, produkcji wyrobów zawierających azbest oraz obrotu handlowego azbestem i wyrobami zawierającymi azbest