Jest człowiek od promocji w rydułtowskim urzędzie
W rydułtowskim urzędzie została zatrudniona osoba, która zajmie się promocją miasta i - w pewnym zakresie - współpracą z mediami. To Artur Charendarczyk, który wcześniej pracował jako dziennikarz radiowy i telewizyjny.
RYDUŁTOWY Formalnie Artur Charendarczyk nie pełni funkcji rzecznika prasowego. - Zgodnie z regulaminem organizacyjnym to sekretarz miasta jest rzecznikiem prasowym urzędu, o ile burmistrz nie wyznaczy inaczej. W tym zakresie nie ma żadnych zmian - mówi sekretarz miasta, Krzysztof Jędrośka. W praktyce Artur Charendarczyk będzie jednak realizował również zadania, które przypisane są rzecznikom.
Artur Charendarczyk w pewnym zakresie będzie odpowiadał za współpracę z mediami - dzieląc tę rolę z sekretarzem miasta oraz innymi pracownikami wyznaczonymi przez panią burmistrz, jeżeli będzie tego wymagała konkretna sytuacja.
Artur Charendarczyk zajmie się też promocją Rydułtów. Dycyzja, by zwiększyć działania związane z promocją miasta, to efekt sugestii zespołu ekspertów z Uniwersytetu Łódzkiego, którzy w ubiegłym roku gościli w Rydułtowach w ramach ministerialnego programu i uczyli władze Rydułtów, jak tworzyć pozytywny wizerunek miasta. - Zastanawialiśmy się, czy od razu powołać funkcję rzecznika prasowego, ale na razie zastosowaliśmy taką formułę - wyjaśnia sekretarz miasta.
Artur Charendarczyk zatrudniony został na pół etatu na czas określony - pół roku. Piastuje stanowisko pomocnicze, więc został wybrany w trybie bezkonkursowym. Ma 33 lata, wcześniej pracował jako dziennikarz radiowy i telewizyjny. Mieszka w Rydułtowach.
(mak)