Nad Radlinem zaginął dron
Miłosz, 8-letni radlinianin, zagubił swojego „drona”. Każdy, kto wpadł na ślad zguby, proszony jest o kontakt.
RADLIN 8-letni Miłosz jest fanem motoryzacji, interesują go też wszelkiego rodzaju konstrukcje i rozwiązania techniczne. Od dłużego czasu marzył o dronie, czyli latającym modelu, który jest zdalnie sterowany. Dostał go pod choinkę (w tym wypadku był to latający model ze śmigłami). Radość chłopca nie miała granic. Krótko jednak cieszył się z upragnionego urządzenia. Mniej więcej w połowie stycznia Miłosz, zachęcony sprzyjającą aurą, chciał wypróbować wynalazek na podwórku. Niestety silny podmuch wiatru porwał drona i poniósł go, nie wiadomo jak daleko. 8-latek próbował opanować urządzenie sterownikiem, ale lekka konstrukcja odmówiła posłuszeństwa. Zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza nie przyniosła efektu. Dron nie odnalazł się.
Ostatni raz dron widziany był w okolicy ulicy Wiosennej w Radlinie. Mógł gdzieś wylądować, na przykład w ogrodzie. Jeśli ktoś natknął się na nietypowe znalezisko, proszony jest o kontakt. Wszelkie informacje można przesyłać na facebookowy profil „Miasto Radlin” (https://www.facebook.com/miasto.radlin).
(mak)