Jeden z faworytów ograny, dwaj kolejni zbyt mocni

Kibice wodzisławskiej Zorzy liczyli, że wygrany w połowie listopada pojedynek z KŚ AZS Politechniki Śląskiej da wodzisławiankom przysłowiowego kopa. Niestety nic takiego się nie stało.

15 listopada Zorza Wodzisław zaczęła maraton gier z czołowymi drużynami ligi. Najpierw po zaciętym i emocjonującym meczu pokonała za dwa punkty Politechnikę Śląską, która jest jednym z faworytów rozgrywek. Sukces został odniesiony w niesamowitych okolicznościach, bo wodzisławskie siatkarki przegrywały już 0:2, by ostatecznie wygrać 3:2. Mecz mógł być przełomem, dla słabo radzącej sobie dotąd ekipy Zorzy. Stało się inaczej, ale na usprawiedliwienie trzeba dodać, że w kolejnych meczach wodzisławianki grały z drużynami jeszcze wyżej lokującymi się w tabeli od Politechniki. Najpierw na wyjeździe uległy 3:0 drużynie SMS LO 2 Opole, która zajmuje obecnie drugie miejsce, a w ostatniej kolejce nie sprostały na własnym parkiecie Sokołowi AWF Katowice, również przegrywają do zera. Po 9 kolejkach Zorza ma na swoim koncie zaledwie 7 punktów i zajmuje 8. miejsce w stawce 10 drużyn.

(art)

15.11
Zorza Wodzisław - KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 3:2
(19:25, 21:25, 27:25, 25:21, 15:8)

22.11
SMS LO2 Opole - Zorza Wodzisław 3:0
(25:15, 25:9, 25:18)

29.11
Zorza Wodzisław - Sokół 43 AZS AWF Katowice 0:3
(19:25, 21:25, 12:25)