Student w wyborczym starciu pokonał sołtyskę Grabówki
LUBOMIA W nowej radzie gminy pojawiło się kilka nowych osób. Wśród niespodzianek największą jest brak Gabrieli Świerzy.
Najmłodszy radny w historii gminy
Nowych radnych jest w sumie pięciu. To Łukasz Jastrzębski, Mateusz Szymała, Rafał Korzonek, wybrany bez głosowania Wacław Błaszczok i Damian Siodmok. Ostatni z nich jest poniekąd autorem największej wyborczej niespodzianki. 19-latek jest synem Wiesławy Siodmok, sołtyski Bukowa. Wygrał w okręgu złożonym z jego rodzinnego Bukowa i Grabówki. Kandydatką z Grabówki była zaś jej sołtyska Gabriela Świerzy, doświadczona radna, zasiadająca w radzie od 2006 roku. Siodmok wygrał bo zagłosowało na niego 115 mieszkańców Bukowa, ale też 23 mieszkańców Grabówki. Na Świerzy zagłosowało zaś 113 mieszkańców Grabówki i tylko 13 mieszkańców Bukowa. - Porażka wyborcza Gabrieli Świerzy to zdecydowanie największe zaskoczenie – przyznaje Czesław Burek, wójt Lubomi z komitetu którego startowała Świerzy. - Z kolei Damian Siodmok jest najmłodszym radnym w historii naszej gminy. Nie pamiętam młodszego. Ja sam kiedy zostawałem radnym, jeszcze w czasach komuny, to miałem 23 lata i wydawało się, że jestem młody – mówi wójt.
Realna ocena możliwości
Sam zainteresowany przyznaje, że wygrana w rywalizacji z bardzo doświadczonym samorządowcem jest dla niego zaskoczeniem. - W Bukowie nie było chętnych do kandydowania, więc postanowiłem spróbować. Bez wielkich nadziei, że uda się pokonać tak doświadczoną radną jak pani Gabriela Świerzy – przyznaje Damian Siodmok. 19-latek siłą rzeczy nie może mieć doświadczenia samorządowego. I realnie ocenia swoje możliwości. - Wiele muszę się nauczyć. Liczę na pomoc i wsparcie bardziej doświadczonych radnych. Mam nadzieję, że wprowadzą mnie w tajniki działalności rady gminy – mówi Siodmok, który jest studentem zarządzania inżynierią produkcji. Studiuje w rybnickim oddziale Politechniki Śląskiej. Mimo młodego wieku zaskakuje wyważonymi wypowiedziami, czego często nie można powiedzieć o wielu innych, nawet bardzo doświadczonych samorządowcach. Zapewnia o swej otwartości na problemy mieszkańców i chęci pomocy w ich rozwiązywaniu. - Jestem moim wyborcom winny podziękowania, za zaufanie jakim obdarzyli w głosowaniu tak młodą osobę jak ja – podkreśla radny.
Wójt zachował większość
W nowej radzie zabraknie też Bogusława Wawrzyńczyka i Marii Franiczek, byłej dyrektor gimnazjum w Lubomi. Ogółem z listy wójta Czesława Burka weszło do rady 11 radnych, więc wójt zachował stabilną większość.
(art)