Związkowców więcej niż górników
Dziesięciu kolegów z górniczej szoli może założyć związek zawodowy. Jeśli znajdą kolejnych 140 chętnych, jeden z nich nie będzie już musiał zjeżdżać na dół. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej powstał kolejny, 49. już związek zawodowy. To jednak wcale nie rekord.
REGION Związkowe absurdy wkraczają na nowy poziom. W październiku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej powstała nowa zakładowa organizacja związkowa. Tym razem jest to ZZ „Jedność” Pracowników JSW S.A. KWK „Knurów-Szczygłowice”, licząca 65 członków. Została ona założona przy udziale Wiesława Wójtowicza, nieformalnego przywódcy i inicjatora 46-dniowego strajku w Budryku, który... nie jest pracownikiem spółki, gdyż został zwolniony po zakończeniu strajku, a sąd przyznał pracodawcy rację w prawomocnym wyroku. W JSW wkrótce mały jubileusz, bo już. 49. związek zawodowy.
Zawód związkowiec
Działalność związków zawodowych kosztuje JSW blisko 11 milionów złotych rocznie. – Ponad 90 procent tej kwoty to wynagrodzenia związkowców i składki ZUS – mówi nam Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To pensje związkowców na stałe oddelegowanych do pracy związkowej. – Są zwolnieni z obowiązków wykonywania jakiejkolwiek pracy na rzecz pracodawcy. Zachowują swoją pensję z poprzedniego stanowiska, a ta bywa podwyższana podpisanymi porozumieniami. To rodzi kuriozalne sytuacje, bo jeśli ktoś jest trzydzieści lat związkowcem, to jak ustalić jego drogę awansu? – zauważa rzeczniczka.
Spokój i sekretarka
Przepisy pozwalają oddelegować do pracy związkowej jedną osobę na każdych 150 członków. W największych związkach do takiej pracy oddelegowanych jest więc po kilkadziesiąt osób. Co ciekawe, z danych udostępnionych przez JSW wynika, że spółka w połowie roku zatrudniała 21 456 pracowników (bez KWK Knurów-Szczygłowice) związki liczyły 26 429 osób. Jak to możliwe? – Nikt nikomu nie zabroni należeć i płacić składki równocześnie do czterech związków. Z tego powodu uzwiązkowienie w naszej firmie sięga już 120 procent – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer. Efekt jest taki, że w Jastrzębskiej Spółce Węglowej załogi ubywa, natomiast działającym w niej związkom zawodowym członków przybywa. W sumie w spółcedziała już 49 zakładowych organizacji związkowych, przy czym pod koniec 2013 roku było ich 40, a w czerwcu tego roku – 45. Kopalnia ma obowiązek zapewnić związkowcom pomieszczenia, telefony, sprzęt biurowy a nawet obsługę sekretaryjną.
Nie pączkujemy
– Jesteśmy pewni tego, że zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej, zwłaszcza pan prezes Zagórowski, od paru lat wziął sobie za honor, walkę ze związkami zawodowymi. Zrezygnował z rozmowy i szukania wspólnych rozwiązań – mówi nam Piotr Szereda, rzecznik Reprezentatywnych Organizacji Związkowych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. – Pan prezes w znaczący sposób utrudnił nam funkcjonowanie w pewnym momencie określając się jako jedyny pracodawca. Stwierdził tym samym, że komisje zakładowe obecnie funkcjonujące na kopalniach osobno straciły osobowość prawną. Teraz wnioski sukcesywnie składają wnioski o rejestrację do sądu zmieniając swoją osobowość prawną. To nie jest tak, że związki pączkują. Część z nich ma krótki żywot i szybko znikają – tłumaczy Szereda.
Byle do 150
W JSW przypuszczają, że nowa organizacją związkowa będzie usilnie dążyła do zdobycia 150 członków, gdyż taka ilość pozwala na stałe oddelegowanie jednej osoby do zajmowania się wyłącznie działalnością związkową. Aktualnie w JSW ze zwolnienia od obowiązku świadczenia pracy na pełen etat z powodu działalności związkowej zwolnionych jest 82 pracowników, a 6 na pół etatu.
Ile zarabiają liderzy związków? W Jastrzębskiej Spółce Węglowej najgorzej zarabiający lider związku zawodowego pracowników powierzchniowych zarabia 2598 złotych brutto. To jednak wyjątek.
14553 złotych brutto otrzymuje lider jednego ze związków pracowników dołowych. To więcej niż prezydent Jastrzębia Zdroju.
W Kompanii tną w ciszy
W walczącej o przetrwanie Kompani Węglowej związków jest blisko trzykrotnie więcej. Z danych jakie uzyskaliśmy, na dzień 30 czerwca w spółce działało 143 organizacji związkowych! – Roczny koszt związany z działalnością związków zawodowych to około 26 mln zł. Co do przywilejów to spółka nie będzie się niestety w tej sprawie w ogóle wypowiadała – ucina Tomasz Głogowski z Biura Komunikacji Korporacyjnej Kompani Węglowej. Największa w Europie górnicza spółka nie chce zaogniać stosunków ze związkowcami podczas gdy przeprowadza cięcia i wdraża tzw. plan naprawczy.
Adrian Czarnota