Rydułtowy idą w ślady Niemców

RYDUŁTOWY Na budynku Gimnazjum nr 1 w  ma zostać zamontowana instalacja fotowoltaiczna, czyli system paneli, które przechwytują energię słoneczną i zamieniają ją w energię elektryczną. Z przygotowanej ekspertyzy technicznej wynika, że na dachu gimnazjum mogłoby zostać zamontowanych około 162 takich paneli.

Uruchomienie instalacji fotowoltaicznej pozwoli zmniejszyć rachunki za prąd. Oczywiście dodatkowe źródło zasilania dla szkoły pozostanie, ponieważ nowoczesna instalacja będzie pracowała tylko w warunkach odpowiedniego nasłonecznienia. Zasada będzie taka. Energia elektryczna wyprodukowana przez panele fotowoltaiczne będzie wykorzystywana na potrzeby szkoły, a jej ewentualny nadmiar sprzedawany do sieci dostawcy prądu. Natomiast jeśli szkole zabraknie energii elektrycznej, pobierze ją od tego samego dostawcy.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dokumentacja projektowa będzie gotowa do końca marca. Później odbędzie się postępowanie przetargowe i zostanie wyłoniony wykonawca - tak, żeby prace mogły rozpocząć się w czasie wakacji.

Miasto stara się o pozyskanie środków unijnych na sfinansowanie inwestycji, która ma polegać nie tylko na montażu instalacji fotowoltaicznej, ale też termomodernizacji budynku gimnazjum, dociepleniu dachu, wymianie stolarki okiennej, instalacji CO i źródeł oświetlenia. W tym zakresie występuje o wsparcie w wysokości ok. 1,9 mln zł, przy szacowanych kosztach kwalifikowanych 2,2 mln zł. - W ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego planujemy realizację zadania, które polega na poprawie efektywności energetycznej w Rydułtowach i dotyczy 3 obiektów: Gimnazjum nr 1, Szkoły Podstawowej nr 1 i budynku mieszkalnego na Osiedlu Karola. Łącznie występujemy o środki unijne w wysokości ok. 4 mln zł, z czego koszty kwalifikowane to 4,7 mln zł - informuje Mariusz Szewczyk, naczelnik Wydziału Infrastruktury w rydułtowskim urzędzie miasta. Co więcej, miasto zastanawia się też nad zamontowaniem instalacji fotowoltaicznej na budyku Zespołu Szkół przy ul. Raciborskiej, gdzie dach ma dużą płaszczyznę. To na razie jednak tylko wstępny plan, ale jeżeli zostałby zrealizowany, to w wariancie szerszym niż w przypadku gimnazjum, bo wiązałby się również z gromadzeniem wyprodukowanej przez panele energii w specjalnych akumulatorach, które pozwalałyby wykorzystywać ją w momencie, kiedy panele przestają pracować. 

Sam pomysł wykorzystania fotowoltaiki jest efektem odwiedzin rydułtowskiej delegacji w mieście partnerskim, czyli niemieckim Reken. - Nasi partnerzy pokazywali nam, jak przy wykorzystaniu paneli słonecznych można zmniejszyć rachunki za prąd i jak równocześnie zmniejsza się emisja dwutlenku węgla do atmosfery - podkreśla sekretarz miasta, Krzysztof Jędrośka.

(mak)