Twierdza fantasy staje się atrakcją turystyczną
Od 2 do 6 lipca Ranczo Western na czyżowickiej Szwajcarii po raz kolejny zamieniło się w Fort LARP. W tych dniach odbył się tu IX Ogólnopolski Konwent miłośników gier Live Action Role-Playing. Ponad 200 graczy nie tylko z Polski, ale również z Anglii czy Niemiec, wcieliło się w postacie znane ze świata fantasy.
Scenariusz tegorocznej zabawy przewidywał oblężenie miasta Reinsfeld przez hordy zielonoskórych, czyli goblinów i orków. W sukurs mieszkańcom miasta przyszły krasnoludy i elfy. Szczególną rolę odegrały machiny oblężnicze – miotający kamienne pociski trebusz, który wspierał działania zielonoskórych a także czołg krasnoludzki, który odbił miasto i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść oblężonych.
Rozegranie scenariusza gry poprzedzają długie przygotowania. Można stwierdzić, że wieloletnie. Bo żeby gra mogła zostać rozegrana, musiało powstać chociażby wspomniane miasto. Część miasta powstała już we wcześniejszych latach na potrzeby poprzednich edycji Fortu LARP. W tym roku, z desek dobudowano okazałe mury obronne. Dzięki temu Reinsfeld prezentuje się coraz okazalej i już stało się kolejną atrakcją czyżowickiej Szwajcarii. - Dzięki uprzejmości właściciela obiektu tworzymy z roku na rok coraz ciekawsze dekoracje, co roku staramy się zbudować coś lepszego. Chcielibyśmy, żeby docelowo powstała z tego atrakcja, do której będzie można wejść, pozwiedzać, postrzelać z łuku, powalczyć na miecze – mówi Tomasz Prudel ze stowarzyszenia Grupa Inicjatyw Twórczych, które jest organizatorem Konwentu. Jak dodaje, pierwsze atrakcje będą dostępne być może jeszcze w te wakacje.
(art)