Najwięcej wydarzeń w Gorzycach, Wodzisławiu i Rydułtowach
Strażacy-ochotnicy z powiatu wodzisławskiego podsumowali pierwsze półrocze 2014 roku. Najwięcej interwencji odnotowała OSP Radlin II
GRABÓWKA To było intensywne półrocze. Strażacy podsumowali je 5 lipca podczas spotkania w Wiejskim Domu Kultury. Spośród wszystkich 615 zdarzeń, w których udział wzięli strażacy Państwowej Straży Pożarnej i ochotnicy najwięcej, bo aż 318, było pożarów. Reszta to miejscowe zagrożenia i alarmy fałszywe. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w Wodzisławiu Śl. (226) oraz w Gorzycach i Rydułtowach (po 83), a najmniej w Marklowicach (15). Najgorszym miesiącem był marzec. Odnotowano wtedy aż 142 pożary, 53 miejscowych zagrożeń i 7 alarmów fałszywych. Najwięcej interwencji zanotowała Ochotnicza Straż Pożarna z Radlina II. Tamtejsi ochotnicy aż 49 razy wzywani byli do niesienia pomocy (39 pożarów i 10 miejscowych zagrożeń). Na kolejnej pozycji plasuje się OSP Jedłownik z 37 zdarzeniami na koncie. Ochotnicy biorą również udział w specjalistycznych szkoleniach. W ich efekcie kadry OSP wzbogaciły się o 15 dowódców mogących kierować działaniami ratowniczymi oraz o 25 ratowników technicznych. W planach są szkolenia m.in. z zakresu kierowania ruchem drogowym jak i współpracy z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Podczas spotkania wręczono kilkadziesiąt odznak pamiątkowych św. Floriana powiatu wodzisławskiego. Oprócz strażaków otrzymali je m.in. Czesław Burek, wójt Lubomi, Gabriela Świerzy, sołtys Grabówki oraz Adam Porwoł, prezes klubu Honorowych Dawców Krwi. Wójt Lubomi otrzymał również od komendanta powiatowego Marka Misiury płaskorzeźbę św. Floriana w podzięce za szczególne zaangażowanie w działalność na rzecz ochrony przeciwpożarowej powiatu wodzisławskiego.
(tora)