Beniaminek lepszy od Przyszłości
PIŁKA NOŻNA – III liga
Zupełnie nie udała się wyprawa Przyszłości Rogów do Bielska-Białej. Tamtejszy Rekord pokonał podopiecznych Tomasza Sosny 2:0.
Piłkarze Przyszłości tanio skóry na boisku beniaminka nie sprzedali, ale marne to pocieszenie dla fanów tej drużyny, skoro znów ich ulubieńcy nie zainkasowali punktów, a w dodatku wciąż – jako jedyna drużyna w lidze – nie strzelili gola. Mecz w Bielsku miał zacięty przebieg i długo obie drużyny nie potrafiły zdziałać nic sensownego pod bramką rywala. W 26. i 33. minucie czujność bramkarza gospodarzy sprawdził Kamil Benauer, ale jego uderzenia nie sprawiły golkiperowi Rekordu większych problemów. Miejscowi w tym względzie okazali się skuteczniejsi i w 35. minucie objęli prowadzenie. Przed polem karnym zawodnika Rekordu faulował Dawid Sander. Do rzutu wolnego podszedł Andrzej Maślorz, który posłał piłkę idealnie nad murem i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Po zmianie stron gospodarze od razu sprawdzili umiejętności Piotra Pasia, który jednak wyszedł obronną ręką z próby Bartosza Woźniaka i dobitki Dawida Ogrockiego. W odpowiedzi w dogodnej sytuacji strzelał Robert Żbikowski, ale wprost w bramkarza. I tak też wyglądała cała druga połowa. Raz próbowali goście, raz gospodarze. Mecz miał bardzo zacięty przebieg, nikt nie odstawiał nogi. I kiedy wydawało się, że pojedynek ten zakończy się minimalnym zwycięstwem gospodarzy, ci już w doliczonym czasie gry podwyższyli na 2:0. Po błędzie defensywy rogowian przed Pasiem znalazło się dwóch piłkarzy Rekordu. Mieczysław Sikora wyłożył piłkę Woźniakowi, który strzałem do pustej bramki dopełnił formalności.
(art)
Rekord Bielsko Biała – Przyszłość Rogów 2:0
Bramki: Maslorz (35.), Woźniak (90.)
Skład Przyszłości: Paś, Janik, Sander (81. Hanzel), Bober, Radosław Żbikowski, Benauer, Ciuberek, Kolisz (61. Glenc), Popiela (69. Łątkowski), Robert Żbikowski, Kucharski (61. Pancer)