Odra dołuje. Spadek do IV ligi staje się całkiem realny
PIŁKA NOŻNA – III liga
Kilka tygodni temu po porażce z Opolem trener Odry Piotr Sowisz zapowiadał, że prawdziwa walka o punkty dopiero się zaczyna, bo rywalami wodzisławian będą drużyny w jej zasięgu. Bilans tych spotkań jest jednak mizerny, a formę Odry obrazuje jej sobotnia porażka 0:2 z Czańcem.
Od tamtej zapowiedzi Odra wygrała tylko ze Startem Namysłów, zremisowała z Polonią Głubczyce i Pniówkiem Pawłowice, oraz przegrała z Górnikiem Wesoła (w minioną środę) i teraz z Czańcem. Obrazu fatalnej postawy drużyny dopełniają wcześniejsze porażki z Przyszłością Rogów, Skrą Częstochowa, Szczakowianką Jaworzno i Odrą Opole.
A już sobotnia porażka z Czańcem boli chyba najbardziej. Przed meczem drużyna ta znajdowała się w ligowej tabeli za Odrą i wodzisławianie mieli doskonałą szansę, by odskoczyć na kilka punktów i praktycznie zapewnić sobie utrzymanie w III lidze. Tymczasem to Czaniec wyglądał na drużynę bardziej zdeterminowaną, a przede wszystkim lepszą. Stworzył sobie o wiele więcej sytuacji bramkowych i tylko słabej skuteczności rywala Odra „zawdzięcza” to, że przegrała tylko 0:2. – W pierwszej połowie zagraliśmy katastrofalnie. To było najsłabsze 45 minut odkąd prowadzę tę drużynę – przyznał Piotr Sowisz, trener Odry Wodzisław. Katem dla jego drużyny był czarnoskóry napastnik Salomon Mawo. To on w 18. minucie po raz pierwszy pokonał Tomasz Bąkowskiego, dobijając uderzenie jednego ze swoich kolegów. W 43. minucie po faulu Marcina Grabowskiego na Mawo Czaniec dostał rzut karny, po którym na 2:0 podwyższył Maciej Żak. Tym samym Czaniec odniósł pierwsze wiosenne zwycięstwo i przeskoczył o punkt Odrę, w której powoli trzeba bić na alarm. Do końca rundy zostało do rozegrania 5 spotkań plus walkower za mecz z Victorią Chróścice. Odra nad strefą spadkową ma co prawda 5 punktów przewagi, ale jej obecna forma niczego dobrego nie wróży. – Być może moich zawodników zdeprymowała stawka meczu. To był mecz za 6 punktów i my tego ciśnienia nie wytrzymaliśmy. Ci młodzi piłkarze za szybko zostali wrzuceni do gry o coś, w tym przypadku do gry o utrzymanie – powiedział na pomeczowej konferencji Piotr Sowisz.
Odra ma nowego bramkarza
W kilku poprzednich meczach, po tym jak z drużyną w niejasnych okolicznościach rozstał się Filip Snopek, Odra grała bez rezerwowego bramkarza. W meczu z Czańcem Tomasz Bąkowski miał jednak wreszcie zmiennika. Został nim Piotr Kozakiewicz, wychowanek Włókniarza Kietrz. 27-letni bramkarz po raz ostatni grał w Starcie Bogdanowice, a jego rywalem do bramki był Bąkowski. Od dwóch sezonów nie był zgłoszony do gry.
(art)
Odra Wodzisław – LKS Czaniec 0:2
Bramki: Mawo (18.), Żak (43. k)
Skład Odry: Bąkowski, Gojny, Skoczykłoda, Grabowski, Gać, Balcer (Czogalik), Kukla, Jakosz, Walczak (Górnicki), Polak, Semeniuk.