Potrzebne jest rondo
Radni mówią o potrzebie przebudowy skrzyżowania ulic Wyzwolenia i Wiosny Ludów. Najlepszym rozwiązaniem byłoby rondo.
MARKLOWICE Skrzyżowanie ulic Wyzwolenia i Wiosny Ludów w Marklowicach notorycznie się korkuje. Najgorzej jest w godzinach szczytu. – Niektórzy kierowcy stoją po 15 minut. Nie jest łatwo włączyć się do ruchu, kiedy od strony Wodzisławia jedzie ciąg TIR-ów. Problem mają też pracownicy kopalni, którzy chcą wjechać albo wyjechać z terenu zakładu – podkreśla marklowicki radny Marian Filipowski, wiceprzewodniczący gminnej komisji infrastruktury technicznej i rozwoju.
Czy i kiedy? Nie wiadomo
O konieczności przebudowy niefortunnego skrzyżowania mówi się od dawna. Problemem jest brak środków. Pieniądze musiałby wyłożyć przede wszystkim Zarząd Dróg Wojewódzkich, który jest administratorem ul. Wyzwolenia i całej krzyżówki. Z kolei ul. Wiosny Ludów jest drogą powiatową. – Już jakiś czas temu wystąpiliśmy do Zarządu Dróg Wojewódzkich z prośbą o rozwiązanie problemu. Zarządca przedstawił nam dwa warianty – wyjaśnia zastępca wójta Marklowic, Piotr Galus. Pierwszy wariant to skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, drugim jest rondo. – Jako gmina opowiedzieliśmy się za rondem. Zarządca przychylił się do tego. Jednak sprawa utknęła, bo wiąże się z wydatkiem rzędu ponad 2,5 mln zł. Oczywiście będziemy wnosić o rozpoczęcie projektowania, ale czy i jak szybko rondo powstanie, to nie zależy od nas – dodaje Galus.
Trzeba rozmawiać
Dwa tygodnie temu radni z gminnej komisji infrastruktury technicznej i rozwoju postanowili powrócić do sprawy. – Pojawił się nasz wniosek, by jednak przystąpić do projektowania ronda. Uważamy, że konieczne są uzgodnienia z województwem i powiatem. Gmina się w to włączy. Trzeba usiąść wspólnie do stołu i porozmawiać, żeby problem rozwiązać – puentuje radny Filipowski.
(mas)