W Rydułtowach uratowali uwięzionego pieska
Uwięzione na terenie zbiornika wodnego zziębnięte zwierzę desperacko wypatrywało ratunku. Z pomocą ruszyli rydułtowscy strażnicy miejscy.
W środę rano dostali informację o psie, który nie mógł wydostać się z terenu ogrodzonego zbiornika wodnego przy ulicy Ładnej w Rydułtowach, tuż obok supermarketu. Jak biedne zwierzę znalazło się w tamtym miejscu i ile czasu w nim spędziło – nie wiadomo. Było w pułapce. Folia oraz stroma krawędź zbiornika uniemożliwiały mu wyjście. – Na miejsce pojechał nasz patrol. Funkcjonariusze natychmiast zadecydowali o wezwaniu rakarza, z którym miasto współpracuje – relacjonuje komendant rydułtowskich strażników, Krzysztof Mocarski.
W akcji ratunkowej uczestniczyło dwóch funkcjonariuszy i rakarz. Dotarcie do czworonoga zajęło im kilka chwil. Piesek został wyciągnięty i przewieziony do schroniska dla zwierząt w Rybniku. – Interwencja była nietypowa. Większość zgłoszeń dotyczy wałęsających się bezpańskich psów. Uwięzione zwierzę to rzadkość – podkreśla komendant. Tylko w ubiegłym roku rydułtowscy funkcjonariusze uczestniczyli w 244 interwencjach dotyczących psów.
(mas)