Wstępna umowa na remont torów
Centrum Unijnych Projektów Transportowych podpisało wstępną umowę z Polskimi Liniami Kolejowymi na remont linii kolejowej na odcinku Rybnik - Chałupki. Jest jednak zagrożenie, że PLK nie wyrobi się z formalnościami i przepadną pieniądze.
Jest wstępna umowa na remont linii kolejowej Rybnik – Wodzisław – Chałupki. Jednak inwestycja może utknąć przez formalności.
Preumowa na remont torów jest, wątpliwości też
WODZISŁAW Centrum Unijnych Projektów Transportowych podpisało wstępną umowę z Polskimi Liniami Kolejowymi na remont linii kolejowej 140 i 158 na odcinku Rybnik – Chałupki. CUPT jest instytucją działającą przy Ministerstwie Transportu. Zajmuje się wdrażaniem projektów unijnych. Modernizacja szlaku do Chałupek ma być finansowana z Programu Infrastruktura i Środowisko. Potrzeba na nią około 140 mln zł. To ważna decyzja posuwająca ważny dla naszego powiatu temat do przodu.
Wystarczy kolejom determinacji?
Preumowa nakłada na beneficjenta, w tym wypadku PLK obowiązek terminowego i prawidłowego przygotowania projektu do realizacji. Stanowi zarazem formę promesy przyznania dofinansowanie w przypadku przygotowania prawidłowej aplikacji. Z kolei CUPT bierze na siebie ocenę postępów prac i reakcję w razie problemów. Preumowa nie oznacza natomiast gwarancji finansowania. Piotr Kaczmarski, p.o. naczelnika Wydziału Informacji i Promocji CUPT zaznacza, że przekazanie pieniędzy zagwarantuje odrębna umowa. PLK muszą jednak uwinąć się z formalnościami. Pytanie, czy są zdeterminowane. Zadania z programu Infrastruktura i Środowisko mają się zakończyć do 2015 roku. PLK zakładały prowadzenie prac w latach 2014-15. Na razie kompletują dokumentację. M.in. muszą dowiedzieć się, czy przedsięwzięcie wymaga decyzji środowiskowej. Jej uzyskanie może trwać nawet rok. Grozi to przepadkiem pieniędzy i fiaskiem remontu. O tym, czy decyzja jest potrzebna zdecyduje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach na podstawie analizy dokumentów przedsięwzięcia. W powiecie wodzisławskim liczą, że decyzja nie będzie potrzebna, bo w grę wchodzi remont torów po istniejącym śladzie, a nie budowa nowego szlaku. Nie ma zatem mowy o dużej ingerencji w środowisko. PLK zwróciły się do RDOŚ z wnioskiem o zajęcie stanowiska 28 listopada zeszłego roku. – Już 5 grudnia odpisaliśmy, że wniosek jest niekompletny – mówi Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy RDOŚ. Potem PLK wystąpiło do Dyrekcji o wydłużenie terminu dostarczenia dokumentów. RDOŚ się zgodził. W starostwie powiatowym w Wodzisławiu, które na bieżąco kontaktuje się z kolejami, dowiedzieliśmy się, że PLK przekazało RDOŚ brakujące materiały do końca lutego. Małgorzata Zielonka informuje tymczasem, że wciąż brakuje części dokumentów. – Już w naszym pierwszym piśmie wyraźnie wymieniliśmy wszystkie potrzebne dokumenty. Tymczasem wnioskodawca dozuje je po trochu po każdym naszym wezwaniu. Ostatnie wezwanie skierowaliśmy do PLK 8 marca – mówi rzecznik RDOŚ. Dyrekcja miała wypowiedzieć się w sprawie decyzji środowiskowej do połowy marca. Już wiadomo, że ten termin jest nierealny. Być może stanowisko RDOŚ poznamy do końca marca.
Nawet 80 km/h
Modernizacja torów z Rybnika do Chałupek ma znacznie poprawić komfort, bezpieczeństwo i szybkość jazdy pociągów. Składy mają rozwijać do 80 km/h. Na razie pociągi z Wodzisławia do Chałupek ze względu na fatalny stan infrastruktury nie kursują wcale.
(tora)