Przegrali z Płomieniem i … zimnem
W ostatnim tegorocznym spotkaniu III ligi siatkarze Górnika Radlin nie sprostali w wyjazdowym spotkaniu drużynie Kazimierza Płomień Sosnowiec. Zmagania rozpoczęły się po myśli radlinian, którzy pierwszego seta rozstrzygnęli na swoją korzyść. Kolejne dwa starcia należały do gospodarzy. Górnik się nie poddał, walczył do końca i 4 seta ponownie rozstrzygnął po swojej myśli. O zwycięstwie zadecydować musiał więc tie break. Tutaj ostatecznie lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wygrali 3:2 (23:25, 25:16, 25:17, 22:25, 15:11).
– Wielkiej szkody poprzez tę porażkę nie ponieśliśmy. Natomiast uważam za skandaliczne warunki, jakie panują w hali Płomienia. Nie wiem czy było tutaj chociaż 10 stopni Celsjusza. Zawodnicy po rozgrzewce od razu marzli. Zresztą to nie pierwszy raz, bo w ubiegłym sezonie było podobnie – nie kryje irytacji Marek Przybysz, trener Górnika. Obecnie jego drużyna z 19 punktami zajmuje 2 miejsce, tracą jeden punkt do BBTS – Bielsko Biała, który ma jednak jeden mecz rozegrany więcej.
(art)