Odra na „szóstkę”
Płonia Racibórz – Odra Nieboczowy 2:6
Bramki dla Odry: Sebastian Pytlarz - 2, Radosław Parma, Przemysław Oczadły, Janusz Tomala, Piotr Niestrój
Ledwie minął kwadrans gry a Odra wyszła na prowadzenie po bramce Pytlarza. W 35 min Płonia wyrównała, ale jeszcze przed przerwą Odra znów wyszła na prowadzenie za sprawą Parmy. 10 minut po zmianie stron padła najładniejsza bramka spotkania. Nowara ładnie zgrał piłkę do Oczadłego a ten bez namysłu huknął z woleja i podwyższył na 3:1. Kolejnego gola ponownie zdobył Pytlarz, ale kwadrans przed końcem Płonia zmniejszyła straty po zbyt krótkim wybiciu piłki przez obrońców Odry. Kolejne 3 minuty należały jednak zdecydowanie do Odry. Najpierw z wolnego uderzył Tomala i zrobiło się 5:2, chwilę później Oczadły został sfaulowany w polu karnym a „jedenastkę” wykorzystał Niestrój. – Na pewno był to dobry mecz z naszej strony, ale dalej martwi mnie to, że znów tracimy niepotrzebne bramki. Wolałbym wygrać w mniejszych rozmiarach, ale bez straty gola – mówi Piotr Szlezinger, trener Odry.
oparc. (art)