U Jankiela w karczmie młodzież pokazała co potrafi
Występ 13 uczniów wodzisławskiego ZST to jeden z ostatnich akcentów kończącego się Tygodnia Kultury Żydowskiej. Młodzi artyści 31 października rozbawili publiczność zgromadzoną w wodzisławskim Pałacu Ślubów. Zaprezentowany program „U Jankiela w karczmie” okazał się strzałem w dziesiątkę.
Oswajanie z kulturą
Było nie tylko groteskowo, ale i sentymentalnie. Inteligentne dowcipy, porywająca muzyka i dobrze zagrane role sprawiły, że licznie zgromadzeni widzowie po spektaklu wychodzili rozbawieni.
– Spektakl miał przyczynić się do poznania kultury żydowskiej i oswojenia jej elementów szczególnie przez ludzi młodych – mówi Ilona Bazan, która wraz z Beatą Młynarczyk przygotowała inscenizację.
Z przymrużeniem oka
Uczniowie przenieśli widzów do wnętrza przedwojennej karczmy żydowskiej. Tam oprócz specyficznego humoru nie zabrakło odwołań do klasyki, w tym do sztampowego już utworu z musicalu Skrzypek na dachu. O polsko–żydowskiej symbiozie opowiadał gość specjalny, Barry Smerin, który od 5 lat mieszka w Wodzisławiu. Podkreślał, jak wiele łączy oba narody i jak obie kultury wpływały przez setki lat na siebie wzajemnie. – Nasz występ ma przypominać o tym, że na historię Wodzisławia składają się też losy społeczności żydowskiej. Chcemy w ten sposób ocalić tę kulturę od zapomnienia. Robimy to z przymrużeniem oka – przekonuje Weronika Piszczek, uczennica ZST.
(mag)