Były prezes Odry zostanie współwłaścicielem Zagłębia Sosnowiec
Myśli o Zagłębiu, ale o Odrze nie zapomni.
Dariusz Kozielski potwierdził swoje zainteresowanie objęciem akcji II-ligowego Zagłębia Sosnowiec. Miałby przejąć akcje należące do Krzysztofa Szatana, który posiada 51-procentowy pakiet. Póki co nie wiadomo czy Kozielski przejmie wszystkie akcje Szatana, czy tylko część pakietu. – Na razie prowadzimy rozmowy. Faktem jest, że jestem blisko przejęcia części akcji tego klubu, ale do finalizacji rozmów jeszcze nie doszło. Tu jest dobry klimat dla piłki, miasto jest żywo zainteresowane rozwojem klubu i promocją poprzez sport – mówi były prezes Odry Wodzisław.
Nie jest sam
Obecnie miasto Sosnowiec posiada 49 procent akcji klubu i Kozielski nie ukrywa, że ten fakt miał decydujące znaczenie dla jego zaangażowania się w sosnowiecki klub. Jak podkreśla, chce zaprowadzić tu taki model zarządzania jaki próbował stworzyć w Wodzisławiu. W Sosnowcu mają mu w tym pomóc trener Leszek Ojrzyński oraz dyrektor sportowy Radosław Ogiela (obaj pracowali z Kozielskim w Odrze). Klub ma bazować przede wszystkim na wychowankach. – W Wodzisławiu młodzież radzi sobie w I lidze bardzo przyzwoicie i myślę, że podobnie może być również w Sosnowcu – podkreśla Kozielski.
Podtrzymują swoje zdanie
Były sternik klubu z Wodzisławia zaznacza przy tym, że temat Odry Wodzisław nie jest dla niego wcale definitywnie zamknięty. – Ten klub mam niejako po sąsiedzku i zawsze będzie mi on bliski. Działalność w Zagłębiu, gdzie wiele spraw jest już poukładanych, nie będzie mi zajmować aż tyle czasu, bym nie mógł angażować się w Odrę. Dlatego podtrzymuję swoją deklarację, że jeśli obecni właściciele klubu z Wodzisławia nie poradzą sobie z prowadzeniem klubu, to mogę przejąć pakiet akcji i przy zaangażowaniu miasta wyprowadzić klub na prostą – mówi Dariusz Kozielski.
(art)