Kto zawinił w sprawie remontu?
Szkoła w Lubomi przeszła gruntowny remont niespełna 5 lat temu. Jednak już wiosną tego roku ze ścian zewnętrznych budynku zaczął odpadać tynk. Jako że do grudnia obowiązuje jeszcze gwarancja powykonawcza, gmina zwróciła się do wykonawcy o usunięcie usterki. Ten twierdzi, że odpowiedzialny jest producent tynku.
Szkoła w Lubomi przeszła gruntowny remont niespełna 5 lat temu. Jednak już wiosną tego roku ze ścian zewnętrznych budynku zaczął odpadać tynk. Jako że do grudnia obowiązuje jeszcze gwarancja powykonawcza, gmina zwróciła się do wykonawcy o usunięcie usterki. Na razie monity nie przynoszą efektu. – Przedstawiciele firmy byli w szkole dwukrotnie na oględzinach. Poinformowali nas, że odpadanie tynku jest być może efektem wadliwego materiału. Wykonawca zapowiedział, że zwróci się do producenta tynku, by wyjaśnić kto zawinił – mówi Krystyna Suda, dyrektor placówki.
W urzędzie gminy uspokajają. – Nie ma zagrożenia, że cała procedura będzie się wlec tak długo, aż wygaśnie gwarancja. – Pierwsze pisma z informacjami, że z tynkiem dzieje się coś niedobrego wysłaliśmy do wykonawcy w lipcu tego roku, pół roku przed upływem gwarancji. I ten termin zgłoszenia obowiązuje w przypadku naprawy gwarancyjnej – wyjaśnia Roman Lisiecki, kierownik referatu inwestycji i budownictwa.
(art)