Zdezelowane auta stoją miesiącami i zajmują miejsce na parkingu
Już na pierwszy rzut oka widać, że parking obok bloku przy ul. Wyszyńskiego 75-79 jest za mały, by pomieścić auta. Część stoi więc na trawnikach. Nie dość, że ciasno, to miejsca blokuje kilka zdezelowanych pojazdów. – Stoją tutaj od sylwestra – denerwuje się Franciszek Kukliński. Do rozmowy z dziennikarzem przyłącza się kobieta wysiadająca właśnie z auta. – Nie dość, że zajmują miejsce, to jeszcze zaparkowane są około półtora metra od siebie. Gdyby stały prawidłowo, przynajmniej jeden więcej by się zmieścił – mówi kobieta.
Dzwoniłem i nic
Pan Franciszek, który interweniował w naszej redakcji, twierdzi, że sprawę zgłaszał na Straż Miejską. Funkcjonariusze poprosili o numery rejestracyjne pojazdów. Podał. – I na tym się skończyło, żadnej reakcji – nie kryje oburzenia wodzisławianin.
Jeździ ale rzadko
Inaczej sprawę przedstawia Janusz Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu. Twierdzi, że sygnał mieszkańca nie pozostał bez odpowiedzi. – Po naszej interwencji jeden z właścicieli pojazdu zabrał go z parkingu. Drugiego nie jesteśmy w stanie zlokalizować, a trzeci utrzymuje, że jeździ autem, ale bardzo rzadko – wyjaśnia Lipiński.
(raj)